Zużycie prądu do celów grzewczych: 10 000 kWh (10 MWh) Zakładamy, że 65% prądu do ogrzewania będziemy zużywać w godzinach 22.00 do 6.00, a 35% w pozostałym czasie doby do ogrzewania domu. W przypadku grupy taryfowej G12w, która tańszą stawkę za kWh ma przez cały weekend zużycie w tańszej strefie zakładamy na poziomie 75%, a w
Odbierz, Wyślij lub Zostaw Paczkę odbierz paczkę po drodze, przy okazji zakupów w Żabce nadaj paczkę w wygodnych godzinach śledź status swoich przesyłek za pomocą Żappka Post Płać jak chcesz zapłać kartą już od 1 gr płać również w obcej walucie karty Zagraj w LOTTO grając w LOTTO możesz wygrać miliony skorzystaj z szerokiego wyboru gier i zdrapek LOTTO w sklepach Żabka Wypłacaj gotówkę potrzebujesz drobnych? W Żabce wypłacisz już od 1 gr nie szukaj bankomatu – wypłacaj pieniądze w sklepie przy okazji zakupów! Wpłacaj na kartę Nie szukaj wpłatomatu – przy okazji zakupów wpłacaj pieniądze w sklepie Blisko i po drodze Wpłaty od 1 gr Usługa dostępna dla kart Mastercard i Visa Kup i zarejestruj starter doładuj telefon po drodze bogata oferta operatorów w jednym miejscu Opłać rachunki opłata już od 1,99zł opłać rachunki nawet w 30 sekund bezpiecznie zrealizujemy wszystkie typy opłat Kup kody do gier szybko doładuj grę w wybranym nominale kup doładowanie do gier oraz konsol i ciesz się grą bez konieczności posiadania karty płatniczej lub konta bankowego Paysafecard & Paysafecash płać bezpiecznie w Internecie nie musisz posiadać karty płatniczej, ani konta bankowego Doładuj kartę miejską doładuj kartę miejską w Żabce po drodze przy okazji zakupów nie szukaj biletomatu Kup prąd Kup prąd blisko domu zachowaj kontrolę nad wydatkami Kup w Żabce doładowanie prądu na dowolną kwotę do licznika energetycznego. Umożliwi Ci to kontrolę bieżących wydatków na prąd. Współpracujemy z największymi operatorami energii elektrycznej. Jak skorzystać z usługi? Przyjdź do sklepu wraz z identyfikatorem lub numerem karty do licznika energetycznego. Podaj kwotę doładowania. Zapłać i odbierz wygernerowany kod. Wprowadź kod do licznika energii. Dostawcy usługi: *Doładowane PGE jest możliwe wyłącznie dla Klientów rozliczanych w Oddziale w Rzeszowie oraz w Łodzi. Sprezentuj kartę podarunkową idealny pomysł na prezent kup kartę podarunkową i ciesz się zakupami online bez konieczności posiadania karty płatniczej lub konta bankowego Poznaj bony towarowe Żabki dowolność nominału możliwość wykluczenia alkoholu i wyrobów tytoniowych możliwość dodania logo do bonu Zamów i odbierz Zamawiaj wygodnie z kanapy Odbieraj gotowe produkty w sklepie Rób zakupy szybko i bezpiecznie Opłać faktury Orange za telefon, tv oraz Internet informację o wysokości Twojego salda w Orange uzyskasz w sklepie Telekonsultacje lekarskie z lekarzem ogólnym lub wybranym specjalistą nawet w 15 minut od zamówienia bez konieczności posiadania karty płatniczej lub konta bankowego
Koszty za prąd i internet mogą być ustalone w formie ryczałtu, który pracodawca wypłaca pracownikom. W mojej ocenie co do zasady w każdym miesiącu kwota ryczałtu może, a nawet w pewnych
PGE jest najbardziej dochodowym oraz posiadającym największe moce wytwórcze zintegrowanym pionowo przedsiębiorstwem energetycznym w Polsce. Firma sprzedaje w ciągu roku średnio 31 tWh energii elektrycznej do odbiorców końcowych. PGE zajmuje się także produkcją prądu, a łączna jej wielkość to przeszło 55 tWh rocznie. PGE posiada także własną sieć dystrybucyjną, jej długość to 277 tysięcy kilometrów linii energetycznych. Liczba klientów końcowych PGE przekracza 5 milionów, co plasuje firmę w czołówce polskich sprzedawców prądu. Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu? Sprzedawca prądu dla firm i gospodarstw domowych Klient biznesowy – taryfa A, B, C PGE posiada dwie oferty dla klientów biznesowych. Na inne warunki mogą liczyć podmioty, znajdujące się w strefie sieci PGE Dystrybucja, a na inne firmy, których dystrybutorami prądu są Enea, Tauron, Energa lub RWE. Więcej o konkretnej ofercie dla firm PGE można przeczytać tutaj. Osobną usługą, jaką PGE oferuje, jest audyt energetyczny dla większych przedsiębiorstw, dzięki któremu mogą one zdiagnozować, w jaki sposób optymalnie korzystać z energii elektrycznej i zmniejszyć wydatki na nią. Gospodarstwa domowe – taryfa G PGE posiada taryfy, zatwierdzane przez Urząd Regulacji Energetyki, dla odbiorców indywidualnych przyłączonych do sieci PGE Dystrybucja. Odbiorcy kupujący prąd po cenach taryfowych nie mają w umowach klauzuli o niezmienności ceny, lecz mogą w każdym momencie wypowiedzieć umowę i skorzystać z ofert promocyjnych z taką gwarancją lub dokonać zmiany sprzedawcy. Nowi klienci spoza obszaru PGE Dystrybucja mogą liczyć na niezmienną stawkę przez cały czas trwania umowy. Co ciekawe PGE, jako jedyna firma na rynku, w umowie ma zapis o obniżeniu ceny, jeśli ceny prądu spadną poniżej określonej ceny. Więcej informacji o produktach i promocjach PGE dla gospodarstw domowych znajdziesz tutaj. Sprawdź Prąd dla Domu i Firmy Co miesiąc niższe rachunki! Struktura paliw zużytych do produkcji energii sprzedanej przez PGE w roku 2015: Sprzedawca gazu Od niedawna sprzedawca rozszerzył swoje usługi o sprzedaż gazu dla klientów biznesowych oraz indywidualnych. Firma kieruje swoje produkty do odbiorców z całej Polski. Warto zaznaczyć, że PGE to pierwszy sprzedawca w kraju, który zaproponował ofertę dual fuel gospodarstwom domowym. Na co mogą liczyć klienci tej firmy energetycznej? Klient biznesowy – taryfy gazu dla firmy Sprzedawca przygotował ofertę dual fuel dla klientów instytucjonalnych. Produkt skierowany jest do firm z sektora MŚP. Decydując się na zmianę sprzedawcy gazu na Polskę Grupę Energetyczną, klienci mogą liczyć na niezmienność ceny oraz upusty na energię elektryczną oraz gaz. Zaletą oferty jest umowa kompleksowa, czyli opłaty za dystrybucję oraz sprzedaż będą nadal na jednym rachunku. Gospodarstwa domowe – taryfy gazu dla domu PGE ofertę dual fuel proponuje także klientom indywidualnym, którzy podczas trwania umowy mogą liczyć na niezmienność warunków handlowych. Dodatkowym atutem produktu jest umowa kompleksowa oraz darmowe (przez pewien okres czasu) Assistance Gazowe. Sprawdź Gaz dla Domu i Firmy Co miesiąc niższe rachunki! Podstawowe informacje o firmie PGE Polska Grupa Energetyczna jest największą tego typu grupą w Polsce oraz jedną z największych firm energetycznych w Europie Środkowej i Wschodniej. Spółka obsługuje ponad 5 milionów odbiorców energii elektrycznej. Spółka skupia cały łańcuch wartości, począwszy od wydobycia paliwa (węgla brunatnego), poprzez produkcję prądu, jego dystrybucję na sprzedaży odbiorcom końcowym skończywszy. Holding powstał 2 sierpnia 1990 roku, jednak historia poszczególnych spółek sięga nawet początków XX wieku, jak w przypadku PGE Obrót która powstała w w 1909, gdy decyzją władz Rzeszowa utworzono na terenie miasta pierwszą elektrownię. Obecny kształt spółka PGE Polska Grupa Energetyczna przyjęła w 2007 roku. PGE Polska Grupa Energetyczna od 6 listopada 2009 r. jest spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, który posiada około 60% akcji. W skład grupy kapitałowej PGE wchodzą następujące podmioty: PGE Elektrownia Opole PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna PGE Obrót PGE Dystrybucja PGE Energia Odnawialna PGE Energia Natury PGE Systemy które zajmuje się świadczeniem usług teleinformatycznych, PGE Dom Maklerski PGE EJ1 Sp. z Exatel 4 spośród tych spółek: PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna PGE Obrót PGE Dystrybucja oraz PGE Energia Odnawialna są członkami giełdy TGE. Firma posiada własną sieć dystrybucyjną, zarządzaną przez PGE Dystrybucja na obszarze wschodnich województw Polski, główna siedziba spółki mieści się w Rzeszowie, oddziały zaś w Warszawie, Łodzi, Skarżysku-Kamiennej, Białymstoku, Lublinie i Zamościu. Obszary działalności PGE PGE prowadzi działalność na następujących obszarach: energetyka odnawialna, która obejmuje wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych oraz w elektrowniach szczytowo-pompowych, wysokość produkcji z tych źródeł wynosi około 6% całej produkcji PGE, energetyka konwencjonalna, który obejmuje wydobycie węgla brunatnego i wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła w źródłach konwencjonalnych oraz przesyłanie i dystrybucję ciepła obrót handlowy i sprzedaż detaliczna energii elektrycznej, dystrybucja energii elektrycznej, linie energetyczne należące do tej spółki mają łączną długość ok. 277 tyś. kilometrów, świadczenie usług teleinformatycznych przez PGE Systemy energetyka jądrowa, PGE, wraz z Tauron, Enea oraz KGHM, we wrześniu 2012, zostało członkiem konsorcjum powołanego w celu budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. PGE – ekologiczne przesłanie na Youtubie PGE w swoich reklamach i filmikach promocyjnych bardzo podkreśla proekologiczność swoich działań. W prezentowanym spocie PGE chwali się swoimi osiągnięciami na tym polu, pokazując jak udaje im się pozytywnie wpłynąć na krajobraz. Więcej informacji o PGE Opinie o PGEJAK REKLAMOWAĆ RACHUNEK ZA PRĄD? Reklamacja rachunku za energię, to nietypowe zjawisko, przecież nie jesteśmy w stanie zbadać jakości pobieranej energii. W reklamacji adresowanej do sprzedawcy energii możemy skarżyć się na niewłaściwe naliczenie pobranych przez nas kilowatogodzin jak i jakość dostarczonego prądu. Dostęp ubezpieczycieli do bazy danych zawierających informacje o wykroczeniach kierowców spowoduje, że skończy się zjawisko widoczne od lat, czyli finansowania przez bezpiecznie jeżdżących kierowców tych łamiących przepisy Nasycenie polskiego rynku ubezpieczeń, mierzone wskaźnikiem wartości rocznej składki przypisanej brutto w stosunku do PKB, jest w Polsce w okolicach około 3 proc. Średnio w Europie jest on wyższy, sięga około 5 proc. Allianz po przejęciu Avivy ma ponad 14 proc. udziału w rynku ubezpieczeń na życie i 5,5 proc. w majątkowych. Daje to firmie piąte miejsce w Polsce, celem jest zajęcie co najmniej trzeciego oraz co najmniej 10-procentowy udział w całym rynku Trzy największe firmy mają łącznie dwie trzecie udziału w polskim rynku ubezpieczeń. Presja na wzrost skali może wśród mniejszych graczy powodować konieczność fuzji i dalszą konsolidację Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Maciej Rudke, dziennikarz Business Insider Polska: Na początku lipca przeprowadzono fuzję prawną Allianza i Avivy. Co to oznacza dla klientów? Matthias Baltin, prezes Allianz Polska: Wszystkie umowy i polisy zostają podtrzymane, dotyczy to zarówno klientów, jak i naszych partnerów biznesowych. Przejęci od Avivy klienci nie muszą dokonywać żadnych zmian, będą obsługiwani tak samo, jak do tej pory. Zmieni się za to marka: rebranding już się zakończył, więc przejęte oddziały Avivy, a także wszystkie punkty sprzedaży i strony w internecie działają już pod marką Allianz. Teraz czas na fuzję operacyjną. Połączyliśmy ubezpieczeniowe spółki majątkowe, na życie i zdrowie oraz Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Czekamy na zgodę na połączenie Powszechnych Towarzystw Emerytalnych. Jakie mogą być koszty fuzji operacyjnej i synergie? Zwykle połączenie dwóch podobnych organizacji oznacza konieczność redukcji dublujących się etatów. Planujecie zwolnienia? Nie, nie będzie zwolnień grupowych ani innych redukcji etatów. Jest miejsce dla wszystkich pracowników połączonych firm. Łączymy dwie zdrowe i rentowne spółki, nie będzie konieczna głęboka restrukturyzacja. Naszym celem jest osiągnięcie synergii w zakresie ekspertyzy, obecności na rynku pod silną marką, połączonej oferty produktów. Ujednolicony katalog produktów będzie punktem wyjścia do usprawnień w kolejnych obszarach, np. aplikacjach, dokumentacji, warunków ubezpieczenia. Na razie jednak głównym celem jest skupienie się na odpowiedniej integracji i zachowaniu dobrej jakości obsługi klientów. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Bazując na danych za 2021 r. macie po fuzji pod względem składki przypisanej brutto drugie miejsce na rynku ubezpieczeń na życie oraz szóste wśród grup ubezpieczeniowych obecnych na rynku majątkowym. Jaki jest wasz łączny udział w rynku i do jakiego poziomu chcecie dojść? Po fuzji mamy ponad 14 proc. udziału w rynku ubezpieczeń na życie oraz 5,5 proc. udziału w rynku ubezpieczeń majątkowych. Ponadto połączone PTE zajmuje drugą lokatę, a TFI na czwartą w Polsce. Zależy nam, aby być na podium. Biorąc pod uwagę ubezpieczenia majątkowe i na życie mamy piąte miejsce na polskim rynku. Chcielibyśmy zająć co najmniej trzecie miejsce. Planujemy rozwijać wszystkie linie biznesowe, nie będziemy skupiać się tylko na ubezpieczeniach majątkowych, choć to w tym obszarze jest najwięcej do zrobienia. Naszą ambicją jest co najmniej 10-procentowy udział w rynku. Jak chcecie osiągnąć trzecią lokatę ogółem na polskim rynku? Rozważacie inne akwizycje w przyszłości? Na razie mamy pełne ręce roboty w związku z prowadzoną integracją operacyjną po przejęciu Avivy. To jest priorytet. Nie chciałbym komentować podejścia grupy w zakresie akwizycji. Teraz na pewno będziemy rozwijać organicznie. Chcemy wykorzystać komplementarność naszych spółek. Allianz historycznie skupiał się na ubezpieczeniach majątkowych, Aviva zaś życiowych. Allianz ma lepsze umiejętności "techniczne", potrafi lepiej wycenić ryzyka w zakresie ubezpieczeń majątkowych, komunikacyjnych, korporacyjnych, i jednocześnie uzyskać odpowiednią ocenę jakości obsługi przez klientów. Aviva z kolei ma lepsze rozwiązania sprzedażowe, aplikacje i narzędzia cyfrowe. Połączenie najlepszych cech powinno nam pozwolić zwiększać udział w rynku. Zobacz też: Wycena naprawy samochodu. Będą nowe zasady Polski rynek konsolidował się w ostatnich latach, ale wciąż lider, czyli PZU, ma sporą przewagę nad pozostałymi graczami. Spodziewa się pan kolejnych fuzji ubezpieczycieli w Polsce? Lider faktycznie jest mocny, a wraz z Wartą i Ergo Hestią mają łącznie ponad dwie trzecie udziałów w polskim rynku. To całkiem spora koncentracja, ale reszta jest dość rozdrobniona. Presja na wzrost skali może wśród mniejszych graczy powodować konieczność fuzji i dalszą konsolidację. Obecnie jednak warunki rynkowe nie są sprzyjające, aby prowadzić duże inwestycje. Dla ubezpieczycieli to raczej moment ostrożności, a nie apetytu na ryzyko, dlatego w krótkim terminie nie spodziewam się licznych fuzji i przejęć. Jak bardzo bancassurance, czyli oferowanie produktów ubezpieczeniowych przez banki, jest istotnym element waszego modelu biznesowego? To oczywiście ważny sposób sprzedaży. W przeszłości Allianz miał skuteczną współpracę z Bankiem Pekao. Trwało to do czasu aż PZU odkupił od UniCreditu pakiet kontrolny w Pekao. Jestem teraz zadowolony, że dzięki przejęciu Avivy i jej współpracy z Santanderem oraz ING możemy wrócić jako Allianz do dystrybucji bankowej. To istotny kanał pozwalający oferować nasze ubezpieczenia właściwie wszędzie: poprzez agentów, brokerów, bezpośrednio w internecie i przez agregatory takie jak Rankomat, przez dilerów samochodowych czy wreszcie przez banki. A co z assurbankingiem, czyli oferowaniem produktów bankowych przez ubezpieczycieli? Rozważacie nawiązanie współpracy w tym zakresie z którymś polskim bankiem, a może Allianz – jako duża grupa finansowa – rozważyłby przejęcie banku w Polsce, gdyby został wystawiony na sprzedaż? Assurbanking to nie jest nasza strategia. Kilkanaście lat temu Allianz w Niemczech współpracował z Dresdner Bankiem, ale ten eksperyment pokazał nam, że bancassurance działa lepiej niż assurbanking i daje klientom szansę łatwego, wygodnego zakupu produktów ubezpieczeniowych bezpośrednio w swoim banku. Z danych wynika, że w ostatnich latach średnia wartość składek OC nie tylko nie rosła, ale wręcz spadała. Czy na rynku panuje wojna cenowa? Stoi to w sprzeczności z tempem wzrostu gospodarczego Polski czy wskaźnikiem inflacji. Trudno mi wypowiadać się za innych ubezpieczycieli, ale w naszym przypadku ceny OC wystarczają, aby sfinansować świadczenia za szkody. Potrafimy odpowiednio prognozować koszty i szkodowość. Priorytetem jest odpowiednia likwidacja szkody, ale musimy też patrzeć na stawki innych towarzystw, aby pozostać konkurencyjnym. Inflacja kosztów pracy, energii i wartości części zamiennych wywiera presję w kierunku podwyżek cen. W jakim stopniu? W gospodarce widać nie tylko rosnące koszty pracy, ale też drożejące części, co wynika z wyraźnego osłabienia złotego. W efekcie rosną koszty likwidacji szkód, niektóre warsztaty twierdzą, że polisy nie w pełni je pokrywają. Do tego dochodzi gorsza dostępność nowych samochodów i części zamiennych. To powoduje, że często dłużej trwa naprawa i wykorzystywać dłużej samochód zastępczy, co powoduje wzrost kosztów. Wszyscy widzimy, że presja na wzrost cen OC jest i będzie. Wpływ ma na to też rozwój rynku samochodów elektrycznych, w których przypadku likwidacja szkód jest dużo droższa, bo więcej części trzeba wymienić – szczególnie dotyczy to baterii – zamiast naprawić. Od połowy czerwca ubezpieczyciele mogą sięgać po dane z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dotyczące wykroczeń kierowców — liczby punktów karnych i mandatów. Czy to przełoży się na wzrost cen składek OC kierowców źle? Jestem pod wrażeniem tego, jak umożliwiono całemu rynkowi dostęp do danych UFG i CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). To rozwiązanie powoduje, że skończy się zjawisko widoczne od lat, czyli de facto finansowania przez bezpiecznie jeżdżących kierowców tych łamiących przepisy. Jednak, aby system był skuteczny, wszyscy ubezpieczyciele musieliby korzystać z tych baz danych i uwzględniać je w swoich wycenach ubezpieczeń. Tak będzie? Teoretycznie zakłady ubezpieczeń tak powinny postąpić, ale czy w praktyce się to wydarzy i jak szybko – trudno powiedzieć. Będzie to zależeć od systemów ubezpieczycieli i ich integracji z bazami danych UFG i CEPiK, ich wiedzy technicznej, zdolności do wyceny ryzyka. Dużo parametrów bowiem ma wpływ na ceny polis OC. Z pewnością powszechne stosowanie takiego systemu zwiększyłoby przejrzystość wycen ubezpieczeń OC. Technologia pozwala już stosować rozwiązania mierzące, jak faktycznie kierowca prowadzi samochód i czy przestrzega przepisów. Niebawem pojawią się ubezpieczenia OC ze zindywidualizowaną stawką bazującą na podstawie stylu jazdy? Tak, ale jeszcze nie teraz, upowszechnienie tych rozwiązań zajmie parę lat. Były pierwsze testy systemów tzw. pay as you drive bazujących na tym, jak dobrze kierowca jeździ albo pay when you drive, czyli kiedy jeździ. Dane w tym zakresie będą, więc z pewnością będą stosowane przez rynek. Pytanie, kto będzie miał dostęp do danych: producent czy kierowca i jaka w tym będzie rola ubezpieczycieli. Wartość tych danych istotna jest też dla producentów aut, ale oni nie mają umiejętności w zakresie ubezpieczeń. Istotny wpływ na rynek OC będą miały też rozwój elektromobilności, samochodów autonomicznych i carsharingu. Co dalej z rynkiem ubezpieczeń innych ubezpieczeń majątkowych i na życie. Czy będzie rósł w obliczu silnego spowolnienia gospodarczego i możliwego wzrostu bezrobocia? Sporo zależy od dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej, bardzo trudno jest prognozować ze względu na wielką niepewność i dużą zmienność. Jednak patrząc średnio- i długoterminowo, jestem pozytywnie nastawiony do polskiego rynku. Biorąc pod uwagę nasycenie polskiego rynku ubezpieczeń mierzone wskaźnikiem wartości rocznej składki przypisanej brutto w stosunku do PKB, jest w Polsce w okolicach około 3 proc. Średnio w Europie jest on wyższy, sięga około 5 proc., co oznacza, że polski rynek powinien rosnąć szybciej niż gospodarka. Dotyczy to ubezpieczeń majątkowych, ale przede wszystkim życiowych, bo wskaźnik w Polsce w tym zakresie jest jeszcze niższy. Zobacz też: Duża zmiana dla kredytobiorców, banki będą zwracać opłaty. "Koniec z pazernością" Co zadecyduje o wzroście polskiego rynku ubezpieczeń? Wpływ na to będą miały trzy główne czynniki. Po pierwsze wciąż jest sporo osób, które teraz nie mają ubezpieczeń, ale w przyszłości je wykupią. W efekcie więcej osób będzie miało ubezpieczenia. Drugi efekt to rosnąca wartość majątku i sumy ubezpieczeń, co spowoduje, że konieczne będzie także zwiększenie składek. Na ich wzrost wpłyną także czynniki inflacyjne, o czym wspomniałem wcześniej. Podczas poprzednich fal COVID rosła liczba zgonów, a przez to także wartość wypłat świadczeń. Pojawiają się informacje o rosnącej liczbie zakażeń także w Polsce. Obawiacie się kolejnej fali jesienią? Jest taka możliwość. Dwa lata doświadczeń z pandemią wzbogaciło nas o wiedzę na ten temat i czujemy się przygotowani, choć oczywiście jesteśmy uważni, bo pandemia nie raz już wszystkich zaskakiwała. Mamy więc zawiązane odpowiednie rezerwy. Wpływ pandemii na różne obszary ubezpieczeń jest jednak różny. W przypadku zdrowotnych są większe koszty, bo przybywa hospitalizacji. W czasie pandemii i lockdownów była mniejsza aktywność gospodarcza, więc w ubezpieczeniach majątkowych szkody i wypłaty świadczeń były mniejsze. Czy po COVID widać jakieś efekty wtórne, np. zaniedbania w innych obszarach zdrowia, czy z tego powodu większe koszty świadczeń mogą się pojawić w przyszłości? Faktycznie tak może być, ale na razie jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić coś jednoznacznie już teraz. W tym roku dane nie pokażą takich zjawisk, dopiero liczba nadmiarowych zgonów za dwa-trzy lata może dać pełniejszy obraz. Ta niepewność powoduje, że musimy odpowiednio planować biznes w segmencie ubezpieczeń na życie. Jak wojna w Ukrainie i ryzyko geopolityczne wpływa na Wasz biznes w Polsce? Wojna nie ma bezpośredniego wpływu na naszą działalność, np. na szkodowość. Widać jednak efekty pośrednie, to rosnąca inflacja i wyższe stopy procentowe. Oczywiście staramy się wspierać uchodźców z Ukrainy, pomagaliśmy wdrożyć darmowe dla nich ubezpieczenia OC graniczne, wprowadziliśmy serwis w języku ukraińskim. Sporo osób z tego państwa przybyło do Polski, a to także nasi potencjalni klienci. kIVM.