1.3K views, 14 likes, 25 loves, 5 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Kreatywne Animacje: A jak wyglądał dziś Wasz poranek?

Start▼ Ranking Profil ODPOWIEDZI (4) chwilę temu INeedYou13 2010-11-14 19:50:10 jeszcze tego nie robiłam :p Odpowiedz na ten komentarz Matthew1995 2010-11-14 18:36:25 to było jak twój stary przyszedł na siano z twoją mamo i poszli Odpowiedz na ten komentarz joasiax 2011-01-27 13:45:09 mój był jak się potem śmialiśmy zbrodnią doskonałą kwiaty i te sprawy a on był czuły itd. Odpowiedz na ten komentarz Matthew1995 2010-11-14 18:36:36 mamą* kolejny troll Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.

Spojrzałaś na niego jak na idiotę. - To dlaczego jesteś tutaj? Tym razem to on wyglądał na zaskoczonego. - Chciałem prysznic wziąć, bo od razu z treningu wracam, a co ja poradzę, że ty tutaj siedzisz. Z Kenmą się już umówiłem, ale jeśli chcesz możesz iść z nami.
Siedziałeś właśnie w bibliotece, przeglądając stare księgi o magicznych było okienko, więc postanowiłeś nie tracić czasu i zająć się czymś to miejsce, więc spędzałeś tam każdą wolną chwilę, gdy niespodziewanie usłyszałeś skrzyp drzwi - ( - Lunka?Ty nie masz przypadkiem zielarstwa teraz? - Nie, za czytasz? - dosiadła się do ciebie wpatrując się w księgę, gdzie był narysowany jeden wielki Nargl - O Magicznych zwierzętach. - zamknąłeś książkę, odwracając się w jej stronę. - Przeszkadzam ci? - powiedziała nieśmiało. - Wręcz przeciwnie. - przysunąłeś się nieco bliżej, do dziewczyny. - Co chcesz robić? Złączyłeś jej usta pocałunku, nie sądziłeś, że to każde możliwe wejście do sali łącznie z stała się jeszcze bardziej mroczna niż nie obchodziło cię to, ponieważ byłeś zbyt zajęty pocałunkami i dziewczyną. W końcu zdałeś się na to i zdarłeś z niej szkolną szatę, a ona była na samej tylko zabrakło ci tchu, oderwałeś się od jej ust,by przenieść się na jej szyję zostawiając przy tym charakterystyczne fioletowe ślady. Uśmiechnąłeś się lekko pod nosem, gdy usłyszałeś cichy jęk blondynki, a po chwili została już dosłownie bez niczego, sam też zdjąłeś mundurek obejmując dziewczynę. - Jesteś na to gotowa?.- szepnąłeś. - Chyba nie będę w stanie ci tego odmówić. - uśmiechnęła się ciepło Uśmiechnąłeś się lekko pod nosem, a potem zabrałeś się do roboty. Klęknąłeś na kolana, jeszcze, przed tym popatrzyłeś na krukonkę, a ona na momentu gdy ponownie usłyszałeś jej jęk zacząłeś ruszać językiem raz w gór raz w dół, po chwili poczułeś jak wtapia palce w twoje włosy przy okazji lekko je ciągnąc. Postanowiłeś w końcu zmienić miejsce, przenieśliście się na ścianę chwili usłyszeliście donośne pukanie do drzwi, o mało nie dostaliście zawału serca. Szybko zacząłeś zakładać swoje sytuacja stała się już krytyczna, jeszcze raz przyciągnąłeś blondynkę do siebie obejmując ją w talii muskając jej różowe usta łapiąc jednocześnie za tyłek. - Już. - mruknąłeś cicho. - No, na Dumbledor będzie chciał się z Tobą widzieć ( ***** *** Wersja dla dziewczyn będzie podobna, mam nadzieję, że mnie nie zjecie za takie spóźnienie :*
Jaki był wasz pierwszy komputer, który sobie kupiliście w którym roku go kupiliście(czy rodzice wam kupili), chcę sprawdzić czy tylko ja miałem taki słaby komp jak na te czasy. Mój pierwszy komp to kupiony w 2000 roku w 2 gimnazjum parametry miał takie. Procesor intel I486 66 Mhz pamięć ram 8 Mb Dysk twardy 365 MB
Jak wyglądał wasz półmetek? U mnie jest taka sytuacja, że nasza klasa organizuje w klubie i sprzedajemy bilety po 20 zł również innym. Kiedyś to było, że wybierało się osobę towarzyszącą, tak jak na studniówce i się bawiło, a teraz może przyjść każdy :/ Jak u was to wygląda? My mamy w tej cenie przekąski (chipsy i paluszki), soki, dostępny klub dla siebie, wynajęty dj i ochrona. Ogólnie to wszyscy się nastawiają, że sie upiją i tyle. Byłam w tamtym roku na koleżanki i to wyglądało strasznie. Wszędzie wódka rozlana na stole, pod stołem. Tu ktoś wymiotuje, tam dziewczyna leży pod krzesłem na ziemi upita w trzy ****... Marzyłam o innym półmetku, a mam nadzieję, że mój będzie lepszy... Jak to wygląda u was? Była to zwykła impreza gdzie każdy ubierał się jak chciał, kosztowała aż 10zł od osoby, można było wziąć towarzyszącą. Tyle (; Ja miałam w klubie, cały klub wynajęty, były chyba 3 klasy ale przyszli też ludzie z poza szkoły, składaliśmy się chyba po 40zł w tym były tylko jakieś przekąski, jak ktoś chciał coś pić to musiał kupić sobie przy barze... Było bardzo fajnie, wiadomo, że niektórzy się upili ale nie było za dużo takich osób Moje połowinki były w restauracji, gdzie na sali obok był dancing, wcześnie było zamówione całe menu i wszystko było bardzo elegancko, a każdy zachowywał się na poziomie nie rozumiem organizowania połowinek w klubie;/ do klubu to sobie można co tydzień jeździć. U mnie było mega ! mieliśmy w jednym z Sopockich klubów ) imprezka była super!! bardzo miło wspominam moj polmetek byl lepszy niz moja studniowka ;p wynajety klub jedzonko picie alkohol tez byl ale nie bylo jakiegos "bydla" jak to teraz bywa . Hmmm... u mnie na półmetku albo się szło z osobą towarzyszącą albo jak ktoś chciał się napić to przed imprezą bo wnieść się nie samo z osobami z zewnątrz nie było szans żeby ktoś wszedł więc trochę inaczej niż u Ciebie. u mnie polmetek byl sto lat temu, ale pamietam jak dzis. bylam jedna z organizatorek, zrobilismy duza impreze dla kilku klas, wynajelismy takie 3 sale, w jednej byly stoly zastawione jedzeniem, w drugim miejsce do tanczenia i dj, a w trzeciej cos tam jeszcze. mialo byc kolo 70 osob, niestety ludzi zaczelo sie schodzic wiecej, ochrone mielismy od wlasciciela, ale okazalo sie, ze jacys dwaj dziadkowie przyszli jako ochroniarze, co w ogole nie potrafili nic kontrolowac. no i bylo kolo 200 osob, w ogole jacys dziwni ludzie sie zjawili i zaczeli szalec. ludziska sie opili strasznie, rzucali jedzeniem, wymiotowali gdzie sie dalo, wszystko wymknelo sie spod kontroli, jacys kolesie zaczeli sie bic, przez przypadek jedna laska dostala z sierpowego, ochroniarze uciekli i zadzwonili po policje, policja przyjechala, zadzwonili po wlasciciela- on przyjechal z grupka jakis dziwnych kolesi, wywalil wszystkich, zostawil tylko nas organizatorow w 10 osob i kazal nam sprzatac, skonczylismy kolo 6 nad ranem, ale nie moglismy wyjsc, bo pozamykal wszystkie drzwi (wlasciciel), poszlismy do niego (siedzial przy barze z kumplami), on zaczal sie na nas wydzierac, ze nam pokaze, kto tu rzadzi itd- zaczal nas szturchac, a jak sie jeden chlopak postawil to jeden z kolesi wlasciciela rozwalil mu twarz doslownie, Ci kolesie zaczeli byc agresywni, stweirdzili, ze sie teraz zabawia z dziewczynkami, zaczeli macac moja kolezanke- ona zaczela plakac i wtedy zjawila sie dziewczyna wlascieciela i okazalo sie, ze zna jedna z moich kolezanek i powiedziala do swojego faceta, zeby nas puscil, on cos tam pomarudzil, ale nas puscil, uciekalismy stamtad biegiem. NIE ZAPOMNE TEGO DO KONCA ZYCIA, NAJGORSZA IMPREZA NA JAKIEJ BYLAM !!! U mnie było z klasą, wynajęty lokal, zamknięta impreza , od osoby ok . 70 zł można było przyjść z os towarzyszaacą menu jak na 100 dniowce, dania główne, owoce, przekąski, ochorona , dj, wystrój, a alkohol jak ktoś przemycił na salę to miał. Ale zabierali, więc trzeba było się chowac. ja nie miałam. i cieszę się. w dodatku co to za impreza jak może każdy na nią przyjść? Cytatczerwone u mnie polmetek byl sto lat temu, ale pamietam jak dzis. bylam jedna z organizatorek, zrobilismy duza impreze dla kilku klas, wynajelismy takie 3 sale, w jednej byly stoly zastawione jedzeniem, w drugim miejsce do tanczenia i dj, a w trzeciej cos tam jeszcze. mialo byc kolo 70 osob, niestety ludzi zaczelo sie schodzic wiecej, ochrone mielismy od wlasciciela, ale okazalo sie, ze jacys dwaj dziadkowie przyszli jako ochroniarze, co w ogole nie potrafili nic kontrolowac. no i bylo kolo 200 osob, w ogole jacys dziwni ludzie sie zjawili i zaczeli szalec. ludziska sie opili strasznie, rzucali jedzeniem, wymiotowali gdzie sie dalo, wszystko wymknelo sie spod kontroli, jacys kolesie zaczeli sie bic, przez przypadek jedna laska dostala z sierpowego, ochroniarze uciekli i zadzwonili po policje, policja przyjechala, zadzwonili po wlasciciela- on przyjechal z grupka jakis dziwnych kolesi, wywalil wszystkich, zostawil tylko nas organizatorow w 10 osob i kazal nam sprzatac, skonczylismy kolo 6 nad ranem, ale nie moglismy wyjsc, bo pozamykal wszystkie drzwi (wlasciciel), poszlismy do niego (siedzial przy barze z kumplami), on zaczal sie na nas wydzierac, ze nam pokaze, kto tu rzadzi itd- zaczal nas szturchac, a jak sie jeden chlopak postawil to jeden z kolesi wlasciciela rozwalil mu twarz doslownie, Ci kolesie zaczeli byc agresywni, stweirdzili, ze sie teraz zabawia z dziewczynkami, zaczeli macac moja kolezanke- ona zaczela plakac i wtedy zjawila sie dziewczyna wlascieciela i okazalo sie, ze zna jedna z moich kolezanek i powiedziala do swojego faceta, zeby nas puscil, on cos tam pomarudzil, ale nas puscil, uciekalismy stamtad biegiem. NIE ZAPOMNE TEGO DO KONCA ZYCIA, NAJGORSZA IMPREZA NA JAKIEJ BYLAM !!! Hmmmmm słyszałam tę historię, nie było czasem o tym głośno? Z tym, że to było chyba o studniówce, ale podobno historia, którą słyszałam, wydarzyła się na Śląsku Oo właśnie o to chodzi że nie wyglądał , niestety nie doszło do niego... a mój i każdy na jakim byłam był właśnie taką kulturalną imprezą w "restauracji"/domu weselnym. Dziewczyny w sukienkach, chłopaki pod krawatem, dj, ciepłe dania, wiadomo też alkohol, ale wszyscy mniej-wiecej ogarnięci. Moim zdaniem tak powinny wyglądac półmetki, bo to taka namiastka studniówki, a do klubu w jeansach mozna isć w każdy weekend. a płaciliśmy ok 90 zł za osobę, a za pare 170 Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-10 20:15 przez czarnoczarna. Cytat19BaMbOoChA90 Hmmmmm słyszałam tę historię, nie było czasem o tym głośno? Z tym, że to było chyba o studniówce, ale podobno historia, którą słyszałam, wydarzyła się na Śląsku Oo mysle ze takie historie zdarzaly sie wszedzie, moja impreza byla w kielcach, ale nie naglasnialismy tego, bylismy wszyscy za bardzo wystraszeni, a ten wlascieciel to w ogole byl jakis mafioso, duza ryba w kielcach, o czym dowiedzielismy sie juz po calym zajsciu Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Jak wyglądał Wasz dzień 樂 ? 藍 #fizjoterapia #fizjoterapeuci #fizjo #zadbajojakoscruchu #fizjoMOCE #fizjosport

Byłaś właśnie w bibliotece, próbowałaś złapać książkę która była dość wysoko. W tej samej chwili czułaś jakby życie przeleciało ci przed oczami po chwili zorientowałaś się, że ktoś cię w samą porę złapał. - Malfoy? - Tak, to ja. - uśmiechnął się chłopak. - Myślałam, że znów mi podwiniesz nogę jak za czasów szkolnych. - Otóż nie tym razem. - Zmieniłeś się. - Widzisz nie taki diabeł straszny jak go malują. Może miałabyś ochotę na spotkanie dzisiaj o 19? - Specjalnie do roboty nic nie mam, więc czemu nie. - Super, będę czekać. Udałaś się do domu, spojrzałaś się na zegarek i miałaś dwie godziny do spotkania .Dlatego postanowiłaś wziąć długą kąpiel, oraz poświęcić ten czas na staranne przygotowywania. Zleciało już dobre półtorej godziny, a ty byłaś już gotowa do wyjścia .Gdy miałaś już wychodzić z mieszkania przy drzwiach stał blondyn ubrany był w czarną koszulę taką którą często nosił w szkole, zaś włosy miał idealnie ułożone. Na sam widok czułaś motyle w brzuchu, a z przemyśleń wyrwał cię jego głos. - Gotowa? - Gotowa. W tej samej chwili przeteleportowaliście się do Malfoy Manor. Okolica w tym miejscu była ciemna i mroczna, końcu Draco wpuścił cię do środka. W domu panował spokój, zaś na środku salonu zauważyłaś duży stół nakryty białym obrusem. - Pijesz? - Wino. - odpowiedziałaś krótko. - Co sobie panienka zażyczy. W końcu zaczęliście rozmawiać, nie wiedząc nawet, że zleciało już dobre pięć godzin. -Chyba już trochę późno, nie uważasz? - Noc jeszcze młoda. -Hm... - Zostajesz na noc? - Oj nie wiem czy mogę... - Rodzice wyjechali, więc...- drgnął ramionami. - Poza tym muszę ci coś powiedzieć. - Co takiego? - spytałaś zaskoczona. - Bo, wiesz... Jakby Ty mi się podobasz. -J-ja? - Tak. To pytanie cię zbiło z nóg, ale nie zdążyłaś już nic zrobić, ponieważ blondyn złapał cię w pasie łącząc wasze usta w pocałunku który z każda chwilą stawał się coraz bardziej namiętny .W pewnej chwili poczułaś jak jego dłonie zeszły uda i podnosi do góry gdzieś prowadząc, przez chwilę nie miałaś pojęcia gdzie do póki twoje plecy nie spotkały się z miękkim materacem. Nawet nie wiedziałaś kiedy wasze ubrania znalazły się obok łóżka. Poczułaś jak oderwał się od twoich ust i zaczyna całować twoją szyję zaczynając schodzić coraz niżej, zaś jego przyjaciel powoli ocierał się o twoją łechtaczkę powodując, że cicho jęknęłaś niedługo potem wszedł w ciebie, ale jednak nie tak mocno i gwałtownie jak mogłaś się tego spodziewać, a jego ruchy były wolne, chociaż po czasie stawały się one szybkie. Zleciało wam na tym trzy godziny, po czym wykończeni położyliście się zadowoleni. *** Łapcie one shot z Draco, przepraszam za ociąganie się, ale na prawdę psycha sitting. Poza tym to mój pierwszy shot takiego typu, więc za jakiekolwiek błędy, powtórzenia przepraszam.
Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: Jaki był wasz pierwszy raz? Pytania . Wszystkie pytania; Jak Namówić Rodziców? (50320) Mój Wygląd (510696) Moja Klasa (75414)
Witam, przepraszam za będzie Luna Była późna noc po święcie zegarze wybiła właśnie godzina jedenasta, nie chciało ci się spać dlatego stwierdziłaś, że pomaszerujesz sobie po korytarzach zamku który był ogromny i łatwo można się w nim tak sobie szłaś, poczułaś, że na kogoś wpadłaś i ten ktoś był bardzo wysoki. - Przepraszam, właśnie kierowałam się do pokoju odpowiedziałaś. - ( Nie spodziewałem się tego po tobie, że będziesz kłamać. - A, to ty. - zauważyłaś, że nad tobą stoi puchon który od dawna ci się podobał. - Co ty robisz tu o takiej porze? - O nie... - Co? - Kotka Filcha - To mamy przerąbane - W nogi. Wzięliście nogi za pas i zakluczyliście się w jakiejś ciemnej klasie, po dłuższym pobycie tu zorientowałaś się, że była to klasa chwilę siedzieliście cicho dopóki kotka nie odeszła, gdy miałczenie umilkło odetchnęłaś z ulgą. - I co mamy tutaj tak siedzieć? - Jakoś nie chce mi się wracać, do jadalni jest daleko dość. - Ale, zaraz północ W twojej głowie rozpoczęła się właśnie wojna czy powiedzieć mu o tym, ale bałaś sie, że cię wyśmieje, bo na co dzień kręciło się przy nim pełno dziewczyn, ale stwierdziłaś, że się przełamiesz. - Ced? - Słucham? - B-bo jest taka sprawa...- czułaś jak stres zżera cię od środka, a nogi ci się zaczynają uginać. - Mów, spokojnie. - N-nie w-wiem dlaczego, ale no..T-ty mi się tak j-jakby p-podobasz...- tak, w końcu udało ci się to z siebie wyrzucić, teraz czekałaś na reakcję i odpowiedź początku wyostrzył mu się wzrok, ale zaczął w końcu mówić. - Ooo.... - podrabał się nerwowo po karku. - B-bo ty mi też.... - Na prawdę? - uniosłaś zaskoczona brwi. - Tak...Chciałem ci to powiedzieć przy innej okazji na przyklad miałem zamiar to zrobić na balu bożonarodzeniowym, ale widzę, że.. -To w takim razie co chcesz z tym zrobić? Nic już nie zdążyłaś powiedzieć, bo chłopak podszedł do ciebie i złączył wasze usta w czułym pocałunku, ale nie skończyło się tylko na jak twoje plecy powoli oparły się o ścianę, a swoje dłonie położył na twoich biodrach trochę mocniej je zaciskając W tej właśnie chwili byłaś w siódmym niebie, ale z przemyśleń wyrwało cię jak poczułaś usta Cedrika na swojej szyi z twoich ust wydobył się cichy jęk nad którym nie mogłaś swoje dłonie na jego plecach chcąc ściągnąć mu sweterek, jednak bałaś sięjak on zareaguje czy cię nie wyśmieje, ale zdobyłaś się na cię jakimś czasie wasze mundurki znalazły się gdzieś w koncie klasy, a ty leżałaś na biurku McGonagall, zaś nad Tobą wisiał Diggory. - Biedna Minerwa, będzie musiała tu pracować. - powiedziałaś w duchu, ale twoją myśl przerwał twój kolejny jęk, poniewważ Ced właśnie złapał cię za udo, a po chwili poczułaś na nim jego przyjaciela jak się końców, wszedł w Ciebie, łapiąc Cię za biodraA, ty z kolei ruszałaś się tak, aby sprawić Wam obojgu przyjemność... - To fajna ta pierwsza randka. - uśmiechnęłaś się, leżąc na jednej z ławek. - Wyjątkowa w każdym razie, inne mogą ci zazdrościć. - musnął delikatnie Twoje usta.
Jak wyglądał Wasz weekendowy grill? Mamy nadzieję, że nie mieliście takich problemów jak bohaterowie prezentowanej przez nas kreskówki :) - Wielkie Grillowanie
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2009-02-12 16:38:51 Ostatnio edytowany przez szirina (2009-08-05 07:34:18) szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Temat: wasz pierwszy raz :) ......... If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 2 Odpowiedź przez Amelia* 2009-02-12 16:58:54 Amelia* Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-01-05 Posty: 1,262 Wiek: 21 Odp: wasz pierwszy raz :)mialam 16 lat,bylismy ze soba 2 lata,to bylo u mnie w go,to byla pierwsza i niestety krotka tego,nie krotko,bo zaledwie 5 minut. 3 Odpowiedź przez CookieBitch 2009-02-12 18:11:52 CookieBitch 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2008-06-20 Posty: 4,288 Wiek: 20 Odp: wasz pierwszy raz :) ee.. ja napisze tak... miałam lat 17, kocham go bardzo, większość z Was go zna, trzęsły mi się kolana... to był dzień kobiet^^ ... ale głowy do mierzenia czasu ile to trwało nie miałam Świat to potwór zębaty, gotowy gryźć, gdy tylko zechce. 4 Odpowiedź przez Delta 2009-02-12 18:24:35 Delta 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-09 Posty: 3,250 Wiek: 29 Odp: wasz pierwszy raz :) a mój pierwszy raz był w tej pieknej romantycznej otoczce...kolacja przy świecach, sex przy kominku. a jaka bylam zakochana wtedy....tkwi to wspomnienie oczywiście, a ja wcale bym nie chciała pamiętać tego człowieka. dam radę 6 Odpowiedź przez kolokola 2009-02-13 13:29:57 kolokola Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-13 Posty: 5 Odp: wasz pierwszy raz :) napisałaś czy z przyjacielem...przyjaciel to przyjaciel !!tak jak kolega to kolega !!nie mylcie proszę można uprawiać seks z własnym kolega? co innego, jak sie ma takich znajomych, co to z nimi tylko seks, ale bez żadnej sympatii, żadnej tym bardzie przyjaźni !!!coż, mój pierwszy raz był kiedy miałam 16 lat. z 4 lata starszym chłopakie. było to w przypływie chwili, dzień po imprezie, na której oboje byliśmy. od razu mi się spodobała ta .."aktywnosć". 7 Odpowiedź przez ineka 2009-02-13 15:34:42 Ostatnio edytowany przez Drzazgula (2009-10-07 13:48:49) ineka Gość Netkobiet Odp: wasz pierwszy raz :)Ja mojego pierwszego razu nie chcę pamiętać nie powinien się zdarzyć. Teraz gdy myślę o pierwszym razie to zawsze wspominam pierwszy z kimś z kim jestem do dziś. To jest dla mnie najważniejsze. Ta decyzja była przemyślana, a wszystko odbywało się tak jak powinno - bez pośpiechu i z uczuciem. 8 Odpowiedź przez anioleczek855 2009-02-13 15:38:21 anioleczek855 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-09-15 Posty: 297 Wiek: 23 Odp: wasz pierwszy raz :)ja nie mam co wspominać bo mój pierwszy raz odbył się w samochodzie ale trwał dłużej bo nie była pierwszą dziewczyną mojego partnera ale najlepsze było to że nie zjarnoł się ze to był mój pierwszy raz 9 Odpowiedź przez szirina 2009-02-13 16:01:33 szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) a według was forma 1 razu wpłynęła na wasze dalsze życie sexualne ? If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 10 Odpowiedź przez anioleczek855 2009-02-13 16:03:59 anioleczek855 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-09-15 Posty: 297 Wiek: 23 Odp: wasz pierwszy raz :)raczej nie. Ale każda kobieta chyba chce żeby ten pierwszy raz był taki jak w filmach romantycznych-świece,muzyczka w tle,piękna pościel itp. No najlepiej jakby tak wyglądał każdy raz a mi dupa zmarzła w tym samochodzie i tyle z tego pamiętam 11 Odpowiedź przez Delta 2009-02-13 16:28:26 Delta 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-09 Posty: 3,250 Wiek: 29 Odp: wasz pierwszy raz :) szirina - nie wpłynął na dalsze - mój 1 raz był taki romantyczny i co mi po tym ? najważniejsze, żeby było czule, z poczuciem bezpieczeństwa i miłości. dam radę 12 Odpowiedź przez oazuu 2009-02-14 09:56:43 oazuu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-10-06 Posty: 2,124 Wiek: 18 Odp: wasz pierwszy raz :) 17 lat, kwiecień, moje urodziny... trochę sters mnie złapał, ale ogoólnie już w trakcie było ok jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie, to coś Ci dla mnie to huśtawka, która stoi w chcę Cię z każdą wadą. Nic nie narkotyku, mój tlenie. < 3 13 Odpowiedź przez Ansja 2009-02-14 22:37:19 Ansja 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2008-08-18 Posty: 6,050 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) Dziewczyny !! Proszę używać wyszukiwarki, ponieważ wątki są dublowane! Zanim założycie nowy, sprawdźcie czy takiego już nie ma !! Tak jak np w tym przypadku "...a także ludzie pomniejsi, pasikoniki i ważki.. Lampy, puste ramy i grzechotki mają swoją wieczność.. I są raz na zawsze..." 14 Odpowiedź przez szirina 2009-02-14 22:42:16 szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) coraz mniej podoba mi się a tym forum If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 15 Odpowiedź przez wczesajka 2009-02-14 22:51:18 wczesajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: ? Zarejestrowany: 2008-12-16 Posty: 1,537 Wiek: 666 Odp: wasz pierwszy raz :) moj piewrszy byl cudny...tak jak kazdy nastepny z moim pierwszym mezczyzna jestem do dzis. i nie zamierzam przestawac milo bylo. 16 Odpowiedź przez Ansja 2009-02-14 22:54:48 Ansja 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2008-08-18 Posty: 6,050 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) szirina- forum polega nie tylko na luźnej wymianie opinii, głoszenia swojego zdania itp.. Ma tu być także porządek, to jest nasza praca, by zwracać Wam uwagę nie po to, by komuś dogryźć, ale po to, by tu był porządek! Jeszcze trochę i będziemy mieć śmietnisko ! "...a także ludzie pomniejsi, pasikoniki i ważki.. Lampy, puste ramy i grzechotki mają swoją wieczność.. I są raz na zawsze..." 17 Odpowiedź przez szirina 2009-02-14 23:03:34 szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) a nie lepiej usuwać te stare posty z przed roku ? If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 18 Odpowiedź przez anuska 2009-02-14 23:36:18 anuska Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-07 Posty: 459 Wiek: 23 Odp: wasz pierwszy raz :) MOj pierwszy raz był z chłopakiem z którym byłam 4 lata. Wróciłam z praktyk i postanowiliśmy ze to zrobimy,biedny miał calutką noge w gipsie ,ale to nam nie przeszkodziło .............................. 19 Odpowiedź przez Nola 2009-02-15 00:11:06 Nola 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: poszukująca siebie Zarejestrowany: 2008-09-24 Posty: 450 Wiek: ;) Odp: wasz pierwszy raz :) Mój pierwszy raz był krótki i szybki bo oboje nie wiedzieliśmy na czym TO ma dokładnie polegać - dla nas obojga to był pierwszy raz. Hm .. więc niewiele mogę powiedzieć, bo całość trwała zaledwie kilka minut ) "A person can achieve everything by being simple and humble - Rig Veda"GG: 63978997 20 Odpowiedź przez Niewierna 2009-02-17 22:22:27 Ostatnio edytowany przez Niewierna (2009-11-22 20:29:30) Niewierna Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-12 Posty: 53 Odp: wasz pierwszy raz :).. 21 Odpowiedź przez nelka 2009-02-18 15:31:40 nelka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: uczę się. Zarejestrowany: 2009-02-15 Posty: 65 Wiek: 19 Odp: wasz pierwszy raz :) Kochanek? To moze po prostu rozstań sie z mężem. Bć niewierną, to nie jest `fajne, więc nie pochwalam takich ludzi... ale cieszę się, ze chociaż jest ci dobrze... ` Only honest . - That`s all, to be happy. 22 Odpowiedź przez Lena 2009-02-18 16:27:10 Lena 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: Mgr psych./Kier ds. rekrutacji Zarejestrowany: 2007-09-12 Posty: 2,958 Wiek: 30 Odp: wasz pierwszy raz :) nelka zanim się wypowiesz na jakiś temat doczytaj dokładnie treść posta do którego chcesz się bezpośrednio odnieść Niewierna napisał/a:Byłam spięta do granic możliwości, a on nie zdobył się nawet na troche czułości. No i właśnie od niego odchodzę po wielu latach od tamtego czasu...A teraz z kochankiem, jest mi dobrzezatem jak widać właśnie niewierna napisała, że od swojego obecnego partnera odchodzi "Przeszłość i teraźniejszość są naszymi środkami. Tylko przyszłość jest celem." 23 Odpowiedź przez Niewierna 2009-02-18 17:29:27 Ostatnio edytowany przez Niewierna (2009-11-22 20:29:10) Niewierna Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-12 Posty: 53 Odp: wasz pierwszy raz :)... 24 Odpowiedź przez nelka 2009-02-18 23:40:34 nelka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: uczę się. Zarejestrowany: 2009-02-15 Posty: 65 Wiek: 19 Odp: wasz pierwszy raz :) Oh, to przepraszam. nie chciałam być nieuważna. mam nadzieję, ze nie masz mi tego b. za złe.! ` Only honest . - That`s all, to be happy. 25 Odpowiedź przez wiktoria86 2009-02-19 09:16:04 wiktoria86 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-18 Posty: 46 Wiek: Odp: wasz pierwszy raz :)ja swój pierwszy raz przeżyłam jak miałam 16 lat,no i pech chciał ,że za pierwszym razem zaszłam w ciąże... 26 Odpowiedź przez nelka 2009-02-19 15:14:07 nelka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: uczę się. Zarejestrowany: 2009-02-15 Posty: 65 Wiek: 19 Odp: wasz pierwszy raz :) ojoj. w ciążę? to po prostu pech. czasem się zdarza, nawet zzabezpieczeniem. ` Only honest . - That`s all, to be happy. 27 Odpowiedź przez wiktoria86 2009-02-19 17:55:16 wiktoria86 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-18 Posty: 46 Wiek: Odp: wasz pierwszy raz :)no czasem... 28 Odpowiedź przez Niewierna 2009-02-19 19:26:49 Niewierna Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-12 Posty: 53 Odp: wasz pierwszy raz :)Nelka, nic nie szkodzi Pozdrawiam 29 Odpowiedź przez nelka 2009-02-19 22:54:11 nelka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: uczę się. Zarejestrowany: 2009-02-15 Posty: 65 Wiek: 19 Odp: wasz pierwszy raz :) Dzięki. Już się przestraszyłam, ze może cię uraziłam .;) Całuski. ` Only honest . - That`s all, to be happy. 30 Odpowiedź przez kasiulka188 2009-02-19 23:09:54 kasiulka188 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: wyuczony-TECHNIK EKONOMISTA Zarejestrowany: 2009-02-14 Posty: 513 Wiek: 23 Odp: wasz pierwszy raz :) mój był cudowny z osobą która była dla mnie wszytkim i nigdy przenigdy tego nie zapomnę.... Super jest niekiedy a niekiedy to wcale...--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar losu! 31 Odpowiedź przez samiec 2009-02-20 00:26:54 samiec Zbanowany Nieaktywny Zawód: Inwestor Zarejestrowany: 2009-01-24 Posty: 201 Wiek: 26 Odp: wasz pierwszy raz :) Mnie rozdziewiczyła Alinka, która miała 14 lat!!!!!!!!!! Do dziś o niej myśle!!!!!!!!!! Znać mnie to sztuka. 32 Odpowiedź przez Emilia 2009-02-20 01:06:25 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: wasz pierwszy raz :) samiec napisał/a:Mnie rozdziewiczyła Alinka, która miała 14 lat!!!!!!!!!! Do dziś o niej myśle!!!!!!!!!!To powinni cię zamnkąć za seks z nieletnią. Nie masz się czym chwalić. 33 Odpowiedź przez mala_czarna 2009-03-23 22:16:20 mala_czarna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: pracuję Zarejestrowany: 2009-02-28 Posty: 73 Wiek: 18 Odp: wasz pierwszy raz :) Hmm . Mój pierwszy raz byl dośc wczesnie bo miałam 16 lat . Było super ! Ale po ok .4m-cach było dla mnie męczarnią !! Teraz ten człowiek dla mnie nie istnieje ! Nie nawidze Go za to co mi zrobiła. Skrzywdził mnie ! ;/ Było fajnie ,ale się skonczyło .Mimo tego że go kochałam bardzo ! i Chciałam być z nim do końca życia. PORAŻKA Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić 34 Odpowiedź przez Leemonka 2009-03-23 22:38:13 Leemonka Szamanka Nieaktywny Zawód: Konsultant Infolinii Szpitala Zarejestrowany: 2009-02-19 Posty: 288 Wiek: 25 Odp: wasz pierwszy raz :) 17lat. Las, samochód, żonaty facet...Był czuły,ale nie wierzył,że jestem dziewicą. Przekonał się jak zobaczył czerwoną plamę na kocu. Nie pamiętam dokładnie ile to trwało,ale wydaje mi się,że jakieś 15min. Nie spieszył się. Mimo to nie wspominam zbyt miło-bolało. Potem wyrzuty sumienia,że mogłam zaczekać,że przecież on ze mną nie będzie itd...Ale właśnie dlatego,że był pierwszy zostanie w mojej pamięci na zawsze... "Z Tobą chcę dzielić mój świat, zasypiać przy Tobie, dotykać Twych ust, unosić się nocą do gwiazd...z Tobą szczęście chcę dzielić na pół"... M... 35 Odpowiedź przez izza4989 2009-10-24 19:28:34 izza4989 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: technik masażysta Zarejestrowany: 2009-09-06 Posty: 115 Wiek: 20 Odp: wasz pierwszy raz :)29 sierpnia 2009 rok u niego w pokoju na łóżku, był delikatny a mnie bolało tylko troszke, malo krwawiłam:) 36 Odpowiedź przez CookieBitch 2009-10-24 19:55:17 CookieBitch 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2008-06-20 Posty: 4,288 Wiek: 20 Odp: wasz pierwszy raz :) dzień kobiet 2008. mieliśmy po 17 lat, to było u niego, bolało jak cholera... dalej jestesmy ze Nie było już takiego tematu? Pamiętam, że gdzieś już o tym pisałam... Świat to potwór zębaty, gotowy gryźć, gdy tylko zechce. 37 Odpowiedź przez szirina 2009-10-25 16:40:21 szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) tak pisałaś właśnie w tym temacie n 1 stronie If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 38 Odpowiedź przez izza4989 2009-10-25 17:08:33 izza4989 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: technik masażysta Zarejestrowany: 2009-09-06 Posty: 115 Wiek: 20 Odp: wasz pierwszy raz :)taki temat juz jest więc po co go napisałaś jeszcze raz 39 Odpowiedź przez szirina 2009-10-25 17:53:56 szirina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-30 Posty: 1,147 Wiek: 24 Odp: wasz pierwszy raz :) jeśli to było do mnie to komunikuje iż ten temat ten post napisałam 2 lutego w tym orku czyli prawie rok temu hehehehehehe cookie go odgrzała teraz jak dla mnie to można zamknąć ten post If you wanna be somebodyIf you wanna go somewhereYou better wake up ......... and pay attention !!!!!!!! 40 Odpowiedź przez edzia8935 2009-10-26 18:16:49 edzia8935 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-26 Posty: 11 Odp: wasz pierwszy raz :)Mój pierwszy razteż był cudowny. Trochę bolało ale nie krwawiłam wcale:) 41 Odpowiedź przez SadButTrue 2009-10-26 23:48:13 SadButTrue O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-05-11 Posty: 68 Wiek: 19 Odp: wasz pierwszy raz :)0 czułości, minimalna przyjemność....porażka..;/ 42 Odpowiedź przez agus0017 2009-11-10 15:20:47 agus0017 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-10 Posty: 2 Odp: wasz pierwszy raz :)to bylo jakos tydzien temu przeszedl do mnie i mnie bolalo i poprosilam zeby przestal lecz on nie zwracal uwagi no i 30 minut dalej trzymal we mnie czlonka pozniej spodobalo mi sie to i tak uprawialismy sex z 2 byla pozycja na konia i prypadkiem krzyknelam ze boli wtedy moja mama wszedla do pokoju i nas okazalo sie ze jestem w mam jej to powiedziec???? 43 Odpowiedź przez Anemonne 2009-11-10 20:19:29 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: wasz pierwszy raz :)Lepiej nikomu nie mów, tylko zwiń swoje trollowe manatki i idź robić z siebie pajaca na innym jest władza (moderatorki)? 44 Odpowiedź przez MissSafe 2009-11-11 16:49:21 MissSafe Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-11 Posty: 23 Wiek: 18 Odp: wasz pierwszy raz :)W swieto pracy, skonczylo sie zanim sie w ogole zaczelo, bolalo, bardzo. 45 Odpowiedź przez venezia87 2009-11-11 19:06:33 venezia87 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-01 Posty: 21 Odp: wasz pierwszy raz :) Mój 1wszy raz odbył się w listopadzie 2004 r miałam wtedy 17 lat on 21, kochaliśmy się u niego w domu. On już miał jakieś doświadczenie w tej kwestii ale i tak byłam sparaliżowana ze strachu. Nawet w ostatniej chwili chciałam zrezygnować,jednak jakoś mnie przekonał, zadbał o to żeby milo i sympatycznie był bardzo delikatny i czuły. Nie było to zbyt przyjemne doświadczenie dla mnie mimo tych wszystkich czułości bolało mnie a do tego ten stres. Ale z każdym następnym razem było coraz lepiej:) Bliska dla bliskich..Z dystansem do wszystkich, Inna? Bo inna od innych... Jaka jestem? Wiedzą Ci co powinni 46 Odpowiedź przez Kobietka89 2009-11-15 11:58:10 Kobietka89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-25 Posty: 3,641 Wiek: 23 Odp: wasz pierwszy raz :) 2 wrzesień 2006 ,, miłam 17lat z moim obecnym (jestesmy cztery lata prawie ze soba:P)szampan truskawki:) , nie bylo tak szybko jak nie które z was pisza , dlateo ze A jest 5 lat starszy odemnie no i byl juz doświadczony,:) moze nie bylo tak przyjemnie pierwsym razem no ale nie załuje choć mogłam trodszke jeszcze sie wstrzymac bo dlugo nie bylismy razem Michalinka:* - ur. SN 3350g 55 cm Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
P95k.
  • g1tsvs35pp.pages.dev/337
  • g1tsvs35pp.pages.dev/297
  • g1tsvs35pp.pages.dev/299
  • g1tsvs35pp.pages.dev/279
  • g1tsvs35pp.pages.dev/210
  • g1tsvs35pp.pages.dev/301
  • g1tsvs35pp.pages.dev/288
  • g1tsvs35pp.pages.dev/194
  • g1tsvs35pp.pages.dev/227
  • jak wyglądał wasz 1 raz