Artur Boruc (artur bruts born 20 February 1980) is a Polish professional footballer who plays as a goalkeeper for Premier League club Bournemouth. He began his career in the Polish third division with hometown club Pogo Siedlce. He joined Ekstraklasa team Legia Warsaw in 1999 and, whilst sti Przypomnijmy, że zaczęło się od z pozoru niewinnego zdjęcia Sary Boruc (drugiej żony Artura), którym pochwaliła się na Instagramie. Chociaż fotografia przedstawiała cała rodzinę Sary i Artura, fanki celebrytki zaczęły dopytywać, czemu nie odpoczywa z nimi syn piłkarza z pierwszego małżeństwa, Alex. Głos zabrał także obecny partner byłej Boruca, Marcin Dubieniecki. Były mąż Kaczyńskiej wywleka rodzinne brudy. Mówi o patologii Była żona Boruca, Katarzyna Modrzewska, ujawniła, że piłkarz nie interesuje się synem, nie zabiera go na wakacje ani ferie. Modrzewska wspomina także, że kłopoty zaczęły się już, gdy Alex był mały, a ona karmiła go piersią. Była żona Artura Boruca o ich dziecku: Nie pozwolę, by mój syn cierpiał przez ojca - Alex ma swój telefon i podejmował próby kontaktu z ojcem, jednakże poza jednym spotkaniem w wielkiej Brytanii nie doszło już do następnych. Dziecko w taki sposób jest wystawiane na gigantyczna traumę poprzez brak reakcji ze strony ojca - powiedziała w rozmowie z nami. Do wywiadu z Katarzyną postanowił odnieść się sam Artur Boruc, który udostępnił na Instagramie szczegóły wniosku o podwyższenie alimentów na Alexa, jaki złożyła Katarzyna M. Kobieta pragnie, by piłkarz płacił 20 tysięcy złotych miesięcznie, co skrupulatnie wyszczególniła, podając kwoty za poszczególne sfery życia. I tak, czesne za prywatną szkołę Alexa wynosi 2,5 tysiąca złotych miesięcznie, dojazdy do niej – kolejne 2 tysiące. Koszty mieszkania to znów 2,5 tysiąca, wyżywienie 2 tysiące, środki czystości zaledwie 600 złotych. Jak wynika z fragmentów opublikowanego pisma, koszty wyżywienia są tak wysokie, ponieważ Alex uwielbia mango. Katarzyna wyliczyła, że jeden owoc mango kosztuje 30 złotych, więc miesięcznie chłopiec jada owoce za 900 złotych. Stąd już blisko do 2 tysięcy. Artur Boruc podobno zaakceptował owocowe upodobania syna. Warto zaznaczyć, że jeden owoc mango (na sztuki) kosztuje w przykładowym dyskoncie około 3 złote... Boruc ujawnił jeszcze, że sytuacja z jego byłą żoną jest skomplikowana także z tego powodu, że to on czeka na zwrot nadpłaconych alimentów, które przez trzy lata płacił i na nią. Artur przezornie wyłączył jednak opcję komentowania swojego posta, spodziewając się zapewne eskalacji dyskusji. Przypomnijmy, że Artur Boruc domaga się obniżenia alimentów na syna z 15 na 5 tysięcy złotych miesięcznie. W sądzie jest już odpowiedni wniosek, który piłkarz popiera opinią, że według niego Katarzyna M. nie przeznacza kwoty na wychowanie Alexa. Kobieta zaś argumentuje, że 15 tysięcy to akurat dniówka jej byłego męża. Jeśli sąd podtrzyma wniosek Modrzewskiej, alimenty Boruca będą jednymi z najwyższych w rodzimym show biznesie. O szczegółach możecie przeczytać tutaj.

The Holy Goalie – A Life Less Ordinary. It’s safe to say that some careers are more interesting than others and, whilst Celtic FC has had a number of Polish players over the years, I feel it would be safe to say that Artur Boruc was the most interesting of them all. In this article we will look at his life in review and cover all the highs

Artur Boruc i jego była żona rozpoczęli wojnę sądową o alimenty na 11-letniego syna, Alexa. Katarzyna Modrzewska żąda ich podniesienia do 20 tysięcy złotych miesięcznie, a Boruc uważa ponoć, że płaci na dziecko za dużo. Artur ujawnił nawet wydatki na Alexa, jakie matka jego syna wymienia w piśmie sądowym. Te są imponujące... Nie jest tajemnicą, że Artur Boruc przed Sarą Mannei był żonaty z Katarzyną Modrzewską. Ma z nią 11-letniego syna, Alexa. Piłkarz nie utrzymuje stałego kontaktu z chłopcem, ale ma na niego zasądzone wysokie alimenty - 15 tysięcy złotych miesięcznie. Taka kwota została ustalona już w 2009 roku. Teraz była żona Boruca złożyła do sądu wniosek o podniesienie tej kwoty do 20 tysięcy! On z kolei podobno domaga się obniżenie jej do 5 tysięcy. Artur Boruc i Katarzyna Modrzewska - wojna o alimenty Katarzyna Modrzewska udzieliła wywiadu Super Expressowi, w którym opowiedziała, jak Artur Boruc nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego, jak nie dbał o relacje z synem i nie zabiegał o spotkania. Była żona piłkarza powiedziała, że ten widział się z chłopcem zaledwie kilka razy i nawet nie odpowiada na jego SMS-y. Kobieta skarży się, że ex mąż chce zmniejszenia alimentów do 5 tysięcy złotych miesięcznie, choć 15 tys., które płaci obecnie, to mniej więcej jego dniówka w klubie piłkarskim. Na jej wersję Artur Boruc odpowiedział w mediach społecznościowych. Jedyny okres kiedy nie płaciłem alimentów to wtedy kiedy nie miałem informacji, które konto nie było połączone z afera wyłudzeń od niepełnosprawnych a Modrzewska siedziała w więzieniu. Mało tego... Ciekawostka!!! Siedem lat temu sad zasadził zwrot nadpłaconych alimentów na Modrzewska (tak płaciłem na NIĄ alimenty przez 3 lata). 150 tys nie zobaczyłem do dziś... Dodam tylko, ze obowiązek utrzymania dzieci leży po obu stronach. Jak Modrzewska może zadać 20 tys skoro jedyny jej dochód to alimenty i ewentualne szemrane biznesy. - napisał Artur Boruc na Instagramie. Piłkarz zamieścił też fragment dokumentu sądowego, w którym Modrzewska domagała się ponoć zwiększenia alimentów do 20 tysięcy złotych. Papiery zawierają wykaz wydatków, jakie kobieta ma ponosić na dziecko. Wśród kosztów jest 2500 czesnego za szkołę prywatną, 2000 zł kosztów dojazdów Alexa do szkoły, 600 zł na obiady i osobno 2000 zł za wyżywienie! Dlaczego tak dużo? Bo Alex podobno bardzo lubi mango, a te owoce - zdaniem jego matki - mają kosztować 30 złotych za sztukę. Ciekawe, w jakich sklepach mango (lub co to za odmiana) kosztuje za sztukę dziesięciokrotność normalnej ceny marketowej... ;) Zobacz też:
Boruc said, [ The Sunday Post print edition page 68 ], “It’s very unfortunate that Maik [Nawrocki] is injured just now. “But I think he can be very successful for Celtic. He has had a good upbringing in football, from his early days in Germany right through. “He reads the game well and is composed on the ball. He can also tackle.
Internetowy konflikt między Arturem Borucem a Katarzyną Modrzewską przybiera na sile. Byli małżonkowie kłócą się o wysokość alimentów na ich 11-letniego syna. Sprawę zdecydowała się skomentować Sara Boruc, która nie szczędziła gorzkich słów byłej żonie piłkarza. Sara Boruc to jedna z najpopularniejszych polskich WAGs. Artur Boruc i celebrytka pobrali się w lipcu 2014 roku, a owocem ich związku jest córka Amelia i syn Noah. Boruc jest po rozwodzie, w latach 2001-2009 był w związku małżeńskim z Katarzyną Modrzewską, z którą ma syna Aleksandra. To właśnie kwestia alimentów na 11-latka wywołała internetowy konflikt między byłymi małżonkami. Modrzewska udzieliła wywiadu, w którym zarzuciła Arturowi, że nie płacił jej alimentów. W odpowiedzi bramkarz opublikował skan wniosku, w którym kobieta domaga się 20 tysięcy złotych miesięcznie, w tym między innymi 2 tysięcy na dojazdy do Dla mnie zawsze liczyło się dobro moich dzieci, więc nie biegam do tabloidów z pretensjami. Miarka się trochę macie mały fragment wniosku o podwyższenie alimentów do 20 tysięcy na 11 letnie dziecko. Musicie zagłębić się w szczegóły, żeby zobaczyć i zrozumieć, z czym mam do czynienia od 11 lat - opisywał sytuację Artur Boruc zostaje w Bournemouth na kolejny rok Sara Boruc krytykuje byłą żonę Artura BorucaKonflikt Artura Boruca i Katarzyny Modrzewskiej postanowiła skomentować Sara Boruc. Żona piłkarza nie szczędziła byłej partnerce męża gorzkich słów. Na jej InstaStory pojawiło się emocjonalny W gwoli wyjaśnienia. Tu nie chodzi o pieniądze, a o poziom absurdu, z jakim się borykamy od tylu lat. To wieczne szczucie, granie na nosie i uczuciach. Wykorzystywanie szemranych znajomości i dziur w polskim prawie. Nawet fakt, że skończyła w więzieniu, gdzie spędziła 1,5 roku (!!!), porzucając swoje dziecko, nie sprawił, że ludzie otworzyli oczy. Każde jej słowo, każde postępowanie jest kierowane pieniądzem i pazernością. Kłamstwo goni kłamstwo, a dobro jej dziecka pozostaje daleko w tyle - jak do tej pory nie odniosła się do komentarza Sary. Miejmy nadzieję, że konflikt nie zaogni się jeszcze
txYGR6.
  • g1tsvs35pp.pages.dev/264
  • g1tsvs35pp.pages.dev/60
  • g1tsvs35pp.pages.dev/391
  • g1tsvs35pp.pages.dev/273
  • g1tsvs35pp.pages.dev/99
  • g1tsvs35pp.pages.dev/255
  • g1tsvs35pp.pages.dev/364
  • g1tsvs35pp.pages.dev/85
  • g1tsvs35pp.pages.dev/197
  • artur boruc i katarzyna modrzewska