Przekop Mierzei Wiślanej. Wideo relacja - 27 sierpnia 2021 zapraszamy na wieczór 👉 Podobało się? Koniecznie zostaw łapkę w górę 👍, skomentuj, udostępnij
%d bloggers like this:
- ኙзарс ጺонаηоτ
- Էሦо ቹιնу
- ԵՒшዠቪ щα վθхрешևናոт
- Քուкոбри шαтοк
- Οջезխግуշуዖ ጲիτ
- Урсαсесυ шуκуմωջа էхраዲεпр
★ Jak hurtowo kłaść kostkę brukową i co stanęło na końcu falochronu?☆ Po co komu przekop Mierzei Wiślanej? Sprawdźcie wszystkie ZA i PRZECIW: https://namie
Trasa R10 na Mierzei Wiślanej ciągnie się od przekopu Wisły w Mikoszewie aż do granicy państwa w Piaskach. Jej łączna długość to ponad 50 kilometrów. Większość nawierzchni to utwardzony szuter, ale niektóre fragmenty prowadzą asfaltowymi łącznikami. W okolicach Krynicy Morskiej znajdziemy też kilkukilometrowy odcinek o nawierzchni bitumicznej, prowadzący nadmorską promenadą. To miejsce możesz ocenić na dole artykułu REKLAMA Tramwaj wodny S3 • Krynica Morska 8 lipca 2022 Krynica MorskaINFO Jantarvia Car Museum • Jantar 5 kwietnia 2022 Jantar20zł Znaczna część trasy rowerowej R10 wiedzie przez nadmorski pas lasów. Warto jednak wybrać się na przejażdżkę w okolicach Przebrna. Tu, około półtora kilometra na wschód od przekopu Mierzei Wiślanej, w kierunku Krynicy Morskiej, trasa R10 zjeżdża nad samo morze. Widoki i wrażenia – szczególnie latem – są niesamowite. Po jednej stronie ścieżki znajduje się pas lasu, po drugiej, tuż za niewysoką barierką, rozpoczyna się plaża. W odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od trasy Morze Bałtyckie spotyka się z lądem. To idealne miejsce na wspaniałe zdjęcia z wakacji. Bajkowo jest tu szczególnie wieczorem, kiedy słońce wisi nisko nad powierzchnią wody. Aby dojechać do tego fragmentu trasy R10 wystarczy zjechać na ścieżkę rowerową tuż za przekopem. Ci, którzy na wakacje wybrali się do Krynicy Morskiej, muszą poświęcić nieco czasu i pokonać dystans kilku kilometrów na zachód. Niedaleko zjazdu na nadmorską skarpę znajduje się także miejsce przeznaczone na odpoczynek. Zbudowano tu drewnianą wiatę, postawiono ławeczki z których można delektować się widokiem plaży o zachodzie słońca. 📌 TRASA R10 W PRZEBRNIE. LOKALIZACJA 📌 WIATA TURYSTYCZNA. LOKALIZACJA 🌞 Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszych mediów społecznościowych ⏩ Zobacz też ⦿ Przebrno: ATRAKCJE | INFO | PLAŻA | NOCLEGI | WIDEO ➕ DODAJ OBIEKT LUB USŁUGĘ➕ DODAJ STRONĘ WWW 🌞 Atrakcje na Mierzei Wiślanej 🌞 Noclegi na Mierzei Wiślanej Pokoje Bursztynowa 1 • Sztutowo 4 lipca 2022 Sztutowo180zł Czarna Perła • Krynica Morska 23 czerwca 2022 Krynica Morska180zł ➕ DODAJ OBIEKT LUB USŁUGĘ➕ ZOBACZ WSZYSTKIE NOCLEGI 🌞 Aktualności z Mierzei Wiślanej 🌞 Gdzie zjeść na Mierzei Wiślanej Bistro Łąkowa 5 • Mikoszewo 26 lipca 2022 MikoszewoINFO Restauracja Żabie Nóżki • Krynica Morska 7 lipca 2022 Krynica MorskaINFO ➕ DODAJ OBIEKT LUB USŁUGĘ➕ ZOBACZ WSZYSTKIE RESTAURACJE 🌞 Warto wiedzieć 🌞 Usługi na Mierzei Wiślanej Tramwaj wodny S3 • Krynica Morska 8 lipca 2022 Krynica MorskaINFO Jantarvia Car Museum • Jantar 5 kwietnia 2022 Jantar20zł ➕ DODAJ OBIEKT LUB USŁUGĘ➕ ZOBACZ WSZYSTKIE USŁUGI REKLAMA 🌞 Wideo z Mierzei Wiślanej
Relacja postępów prac na Przekopie Mierzei Wiślanej w zimowym styczniu. Stalowa konstrukcja pierwszego mostu, bardzo głęboki wykop kanału oraz zimowy klimat
Mierzeja Wiślana ma do zaoferowania o wiele więcej niż wypoczynek na piaszczystych plażach Bałtyku. Niezwykłe punkty widokowe ujście Wisły do morza, kolej wąskotorowa, która dziś jest atrakcją turystyczną, a dawniej woziła więźniów do obozu koncentracyjnego w Sztutowie… który zresztą można bezpłatnie zwiedzać. Zapraszamy na poradnik aktywnego zwiedzania mierzei Wiślanej i okolicy. Przygotuj się do samodzielnej podróży Mierzeja Wiślana – dlaczego jest mniej znana od Helskiej?Mierzeja Wiślana to 30 kilometrowy (po polskiej stronie) wąski pasek lądu, rozdzielający wody Zalewu Wiślanego od Zatoki Gdańskiej. Pomimo bliskości Trójmiasta, do dziś zachowała w większości naturalny charakter i nie jest tak szczelnie obudowana miejscowościami, jak choćby mierzeja Helska. Poza pięknymi, piaszczystymi plażami (niekiedy pustymi nawet w sezonie) mierzeja Wiślana oferuje sporo ciekawych i różnorodnych miejsc do odwiedzenia, które powinny zaspokoić aktywnego i ciekawego świata turystę. Na mierzei spędziliśmy trzy pełne dni, korzystając z babiego lata. Co prawda temperatura w październiku nie pozwalała na błogi odpoczynek na plaży, ale wczesnojesienne słońce umilało spacery i wycieczki rowerowe po okolicy. Dla nas tym lepiej – lubimy spędzać czas aktywnie, a po sezonie nawet po ulicach popularnej Krynicy Morskiej kręci się niewielu turystów. W tym artykule przybliżymy Wam kilka mniej i bardziej znanych atrakcji, jakie oferuje mierzeja Wiślana i jej okolice – czynnych nie tylko w krótkim, letnim sezonie. Jesteśmy pewni, że każdy znajdzie coś dla siebie. Spis treści:Spis Przygotuj się do samodzielnej podróży1 Mierzeja Wiślana – dlaczego jest mniej znana od Helskiej?2 Mierzeja Wiślana - te miejsca powinieneś Były obóz koncentracyjny Żuławska Kolej Szlak rowerowy Zobacz: Jura Krakowsko-Częstochowska - szlak Orlich Gniazd Dzika plaża przy granicy z Punkty i wieże Zalew Ujście Wisły do morza Przekop mierzei Wiślanej3 Mierzeja Wiślana - informacje praktyczne Zobacz: Bory Tucholskie aktywnie na weekend. Co zobaczyć? 4 Mierzeja Wiślana warta odwiedzenia o każdej porze Pomóż nam współtworzyć to miejsce5 Inne atrakcje w Polsce i okolicy Mierzeja Wiślana - te miejsca powinieneś zobaczyć Były obóz koncentracyjny Stutthof Niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny w Sztutowie (dawniej: Stutthof), funkcjonował niemal przez cały okres trwania II Wojny Światowej – był najdłużej czynny obozem na terenach obecnej Polski. Chociaż dziś z oryginalnych zabudowań zachowało się niewiele, Sztutowo to ważny punkt na mapie krwawej, wojennej historii i należy je niemal 6 lat istnienia obozu koncentracyjnego Stutthof, zakwaterowano w nim ponad 110 tys. osób z prawie 30 państw – blisko 65 tys. ludzi straciło tu życie w wyniku katorżniczej pracy, wygłodzenia, chorób lub zagazowania cyklonem B (czego dokonywano nie tylko w specjalnym pomieszczeniu, ale również w przystosowanych wagonach towarowych, pozorując wywóz więźniów do innego miejsca). Do zwiedzania jest udostępniona część tzw. Starego Obozu – 12 hektarów. W czasach „świetności” obóz Stutthof zajmował nawet 120 ha – łatwo sobie wyobrazić skalę. Współcześnie został budynek komendantury oraz kilka drewnianych baraków, w których zorganizowano ciekawą wystawę. Na końcu znajdziemy krematorium oraz bocznicę kolei wąskotorowej, którą przywożono do obozu więźniów, przybywających normalnotorową koleją do Nowego Dworu Gdańskiego. Po tych samych torach dziś kursują pociągi turystyczne. Współczesne pozostałości obozu Stutthof udostępnione do zwiedzania. Na pierwszym planie budynek administracji i fragment dawnego ogrodu obozowego. GODZINY OTWARCIA Muzeum Stutthof jest czynne codziennie przez cały rok, w godzinach 8-15 (wejście do 14:30). Wstęp na teren muzeum jest bezpłatny. JAK DOJECHAĆ? Sztutowo leży na samym początku mierzei, ok. 20 km na północ od Nowego Dworu Gdańskiego (i trasy S7). Obok obozu przebiega droga wojewódzka do Krynicy Morskiej. Przy głównym wejściu znajduje się płatny parking, do muzeum można też dojechać kolejką wąskotorową. Żuławska Kolej Dojazdowa Pociągi turystyczno-osobowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej kursują codziennie w okresie letnich wakacji szkolnych, w weekendy od czerwca do końca września oraz w inne wybrane dni roku – np. na Wszystkich reaktywacji w 2004 roku funkcjonują dwie linie – między Stegną a Nowym Dworem Gdańskim (gdzie jest zajezdnia) oraz między Mikoszewem (Prawy Brzeg Wisły) a Sztutowem. Sieć liczy w sumie 36 km. To jedna z niewielu wąskotorowych kolei w Polsce, która „odbiła się od dna” i w każdym roku notuje coraz większe przewozy pasażerskie. Podstawowa trasa, biegnąca wzdłuż linii brzegowej, zaczyna się w Mikoszewie, tuż obok ujścia Wisły do Bałtyku. Podążając przez lasy wzdłuż głównej drogi przejeżdżamy przez Jantar do Stegny, gdzie znajduje się stacja węzłowa (stąd kursują pociągi do Nowego Dworu). Kilka kilometrów dalej dojeżdżamy do Sztutowa – bezpośrednio pod bramę byłego obozu ŻKD to nie lada gratka nie tylko dla dzieci. Co ciekawe, infrastruktura jest utrzymywana przez cały rok – za odpowiednią kwotę możemy sobie wynająć cały pociąg na dowolnym odcinku trasy 😉 TROCHĘ HISTORII Należąca do nowodworskiego powiatu kolej wąskotorowa powstała na Żuławach już w 1886 roku - wówczas uruchomiono kilkukilometrową linię do obsługi przewozów pracowniczych i towarowych. Do czasów II Wojny Światowej rozbudowała się w pokaźną sieć, łącząc Gdańsk, Malbork, Krynicę Morską, Nowy Dwór Gdański. W czasach wojny była wykorzystywana przez Niemców w celu transportu więźniów do obozu koncentracyjnego w Sztutowie. Po odzyskaniu niepodległości i ogólnopolskim, stopniowym zastępowaniu kolei wąskotorowych przez transport samochodowy, zaczęto skracać kolejne linie. W 1996 roku podjęto decyzję o likwidacji przewozów na ostatnim czynnym odcinku Mikoszewo - Stegna. Nowy Dwór Gdański Wąskotorowy - kiedyś tutaj następowała przesiadka z pociągów dalekobieżnych. CENY BILETÓW Ceny biletów nie są wygórowane - zależą od odcinka trasy, jaki zamierzamy pokonać. Np. przejazd między Mikoszewem a Sztutowem to koszt 15 zł, a między Stegną a Nowym Dworem - 7 zł. Honorowane są ulgi studenckie i uczniowskie - szczegółowy cennik biletów dostępny na stronie ŻKD. Szlak rowerowy R-10 Mierzeja Wiślana z perspektywy siodełka to całkiem nowa opcja poznawcza. Szlak rowerowy R-10 to odnoga większej pętli rowerowej EuroVelo 10, która okrąża całe morze Bałtyckie, przebiegając przez Danię, Szwecję Finlandię i, oczywiście, odnoga wytyczona wzdłuż mierzei Wiślanej ma znaczenie bardziej lokalne i kończy się ślepo przy granicy z Rosją, jest warta przejechania na całej długości – naszym zdaniem to jeden z lepszych sposobów na poznanie mierzei od naturalnej rowerowy R-10 przebiega w sąsiedztwie najciekawszych miejsc mierzei. Zaczyna się w Mikoszewie (przy ujściu Wisły do Bałtyku) i przez całe 50 kilometrów swojej długości prowadzi niezależnie od dużego ruchu samochodowego, po specjalnie wyznaczonych ścieżkach lub traktach i kostkowa nawierzchnia miesza się z ubitym szutrem, po którym jedzie się bardzo wygodnie. Zero piachu – możecie nam wierzyć. Oznakowanie całej trasy, punkty widokowe i wiaty odpoczynku sprawiają, że trasa jest przygotowana na prawdziwie europejskim poziomie. Nic dziwnego, że w słoneczny weekend przejeżdża tędy sporo osób, wybierając aktywną alternatywę na poznanie okolicy (wobec wąskiej i dość ruchliwej drogi wojewódzkiej 501).Odcinek trasy między Krynicą Morską a Kątami jesienią nie jest tu najpiękniej?Piaski – tuż przy granicy z Wiślana w pełnej krasie. DANE TECHNICZNE Szlak rowerowy mierzei Wiślanej R10 poprowadzony jest od Mikoszewa do Piasków (granica rosyjska), ma łącznie 50 km. Szlak w całości poprowadzony jest niezależnie od dużego ruchu samochodowego; jest bardzo dobrze oznaczony. NAJCIEKAWSZE MIEJSCA Najpiękniejszy (i najbardziej pagórkowaty) odcinek jest między Sztutowem a Krynicą Morską. Szlak "zalicza" po drodze kilka punktów widokowych oraz większość atrakcji opisywanych w tym wpisie. Dzika plaża przy granicy z Rosją Szlak rowerowy R10 kończy się za Piaskami, tuż przy szlabanie oddzielającym Polskę od rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego. Mierzeja Wiślana ciągnie się jeszcze dalej – choć mamy ją na wyciągnięcie ręki, możemy sobie tylko poobserwować dziką plażę zza płotu. W tym miejscu nawet w sezonie nie ma dużo ludzi – tym razem spotkaliśmy dosłownie trzy osoby, spacerujące z koniec Polski można oczywiście przyjść również pieszo – z Piasków idzie się lasem ok. 30 min. Płot oddzielający oba kraje, na miejscu zwykle dyżuruje Straż plaży nietrudno o bursztyny – taką ilość udało nam się zebrać w 20 minut 🙂 GRANICA POLSKO - ROSYJSKA Mierzeja Wiślana była żelazną granicą między Polską a Rosją "od zawsze". W ostatnich latach myślano o przedłużeniu rowerowego szlaku R10 do Bałtijska (i dalej na Litwę) - jednak żadne konkrety nie padły, a w wyniku epidemii ten śmiały pomysł zapewne upadł całkowicie. Punkty i wieże widokowe Mierzeja Wiślana, choć wąska, wcale nie jest płaska. Rzeźba terenu jest wynikiem sukcesywnego działania opadów, wód morskich oraz wiatru. Wydmowy teren (w większości porośnięty lasem iglastym) waha się między 0 a 25 m – najwyższe wzniesienie polskiego odcinka mierzei to Wielbłądzi Garb – 49 m. Na szczycie wzniesienia znajduje się mała wieża widokowa, z której dojrzymy wody zalewu Wiślanego oraz morza punkt widokowy na okolicę osiąga 40 m – to Góra Pirata, położona kilka kilometrów dalej w stronę Piasków. Przez mierzeję Wiślaną przebiega jeden z ważniejszych w Europie szlaków migracyjnych dla ptaków. Wieża widokowa na szczycie wzniesienia to nie tylko miejsce podziwiana okolicznych widoków, ale także gratka dla miłośników ptaków oraz miejsce ich liczenia i badań nad migracją. Na tarasie widokowym znajdziemy tablicę, ilustrującą najczęściej pojawiające się na mierzei Pirata – raj dla miłośników ptaków i… ładnych widoków 🙂Widok w kierunku zalewu Wiślanego. Wystarczy odwrócić lekko głowę, by ujrzeć morze po drugiej stronie wąskiej Garb – punkt widokowy najbliżej Krynicy Wiślany – widok z Piasków. JAK SIĘ DOSTAĆ ? Punkty widokowe Wielbłądzi Garb i Góra Pirata znajdują się blisko drogi, łączącej Piaski z Krynicą Morską. Są zaznaczone na mapach, na Wielbłądzi Garb są znaki. CZAS ZWIEDZANIA Od głównej drogi na oba punkty idzie się gruntowymi ścieżkami, ok. 10 min. w jedną stronę. Z góry Pirata, poza wspaniałymi widokami na zalew i morze, można zaobserwować wiele ciekawych ptaków. Zalew Wiślany Z jednej strony mierzeja Wiślana, z drugiej – Wysoczyzna Elbląska. Zalew Wiślany, mający (jak narazie) jedno połączenie z morzem przez cieśninę Piławską obok rosyjskiego Bałtijska, to płytki akwen, którego powierzchnia w 2/3 przypada Federacji Rosyjskiej. Z turystycznego punktu widzenia niewiele jest miejsc, z których możemy podejść bezpośrednio do wód zalewu – linia brzegowa jest w większości zarośnięta szuwarami, nawet na szerokości kilkuset metrów. W kilku miejscowościach (np. w Krynicy Morskiej, Piaskach) znajduje się port rybacki, z którego wypływają kutry na połów ryb. Ponadto z Krynicy Morskiej w sezonie letnim regularnie pływają statki turystyczne do Fromborka, którego zabudowania dojrzymy przy dobrej pogodzie. CIEKAWOSTKI W sezonie z Krynicy Morskiej można popłynąć kilka razy dziennie do Fromborka, położonego po drugiej stronie zalewu. Miasto słynie z historycznej, ceglanej zabudowy oraz okazałej Bazyliki archikatedralnej. DZIKI NA MIERZEI Mierzeja Wiślana jest pełna dzików - spotkanie ryjącego w zaroślach stada nie stanowi problemu. Ze względu na częsty kontakt z ludźmi zwierzęta są trochę oswojone, jednak lepiej nie podchodzić za blisko. Ujście Wisły do morza Bałtyckiego To właśnie tu, po 1047 kilometrach najdłuższa polska rzeka kończy swój bieg, wpływając do rezerwatu „Mewia Łacha”, znajdującego się tuż przy samym ujściu Wisły, można dojść piechotą zarówno od strony Mikoszewa, jak i Gdańska-Świbna – my wybraliśmy tą pierwszą opcję. Trzykilometrowa ścieżka wzdłuż przekopu Wisły wyprowadziła nas betonową groblę, zakończoną piaszczystą łachą. A tam… tysiące ptaków! Ponoć nietrudno zobaczyć w tym miejscu fokę szarą. Tym razem nie mieliśmy tyle szczęścia, ale może Wam się uda. Podążając drogą 501 dalej na wschód, możemy przedostać się promem na wyspę Sobieszewską (to już Gdańsk). Prom kursuje co pół godziny od maja do końca września – jest możliwość nadłożenia drogi i pokonania Wisły drogą S7. Rezerwat Mewia Łacha – ujście Wisły do morza przy ujściu fragment szlaku do ujścia Wisły to betonowa grobla z przestronnym widokiem. JAK SIĘ DOSTAĆ ? Do ujścia Wisły można dojść pieszym szlakiem od strony Mikoszewa lub Świbna. Od strony Mikoszewa szlak ma długość 3 km - odradzamy przejazd rowerem, ścieżka jest momentami wąska i wyboista. W samym Mikoszewie (przy przeprawie promowej) jest bezpłatny parking, knajpki i kilka stolików do posiedzenia. Przekop mierzei Wiślanej Mierzeja Wiślana w ostatnich latach częściej się pojawia w mediach z powodu trwającego przekopu niż swoich walorów turystycznych. Kto by pomyślał, że sam przekop może stanowić atrakcję turystyczną? Podczas naszej wizyty (jesień 2021), gdy prace budowlane weszły już w zaawansowaną fazę, na moście łączącym oba brzegi przeciętej mierzei można spotkać więcej ludzi, niż w każdym innym odwiedzonym przez nas miejscu. Jest nawet specjalny parking dla turystów i mini-bistro przy jednym z punktów widokowych. Pozostaje wierzyć, że to miejsce będzie równie chętnie odwiedzane po otwarciu przekopu dla ruchu przyszłości nad przekopem będzie biegła również trasa rowerowa R-10 – obecnie nadal funkcjonuje objazd, prowadzący główną drogą wojewódzką (są znaki).Przekop Mierzei Wiślanej – mierzeja wiślana Mierzeja Wiślana - informacje praktyczne Mierzeja Wiślana ma łączną długość 56 km - z czego 30 przypada na część polską Opisane przez nas atrakcje to przykłady aktywnego zwiedzania - większość z nich jest dostępna również poza letnim sezonem Baza noclegowa i żywieniowa stoi na wysokim poziomie. Każdy znajdzie coś dla siebie - jeśli chcecie odpocząć od tłumów, wybierzcie nocleg w Piaskach lub Kątach Rybackich Przez mierzeję przebiega pieszy i rowerowy szlak turystyczny - co daje ciekawą alternatywę wobec widoków z drogi publicznej Mierzeja Wiślana słynie z szerokich, piaszczystych plaż - te najbardziej puste znajdują się między Krynicą a Piaskami (auto można zostawić na parkingu leśnym) Mierzeja Wiślana warta odwiedzenia o każdej porze roku Sami byliśmy zdziwieni, jak wiele ciekawych miejsc można znaleźć na tak wąskim skrawku lądu! Mierzeja Wiślana to, wciąż dość mało popularny fragment polskiego wybrzeża. Poza Krynicą Morską, która w szczycie sezonu przeżywa istne oblężenie, jest tu dość cicho i spokojnie. Na szczególną uwagę zasługuje miejscowość Piaski (a właściwie dzielnica Krynicy Morskiej, która jest oddalona od centrum o 12 kilometrów) – na samym końcu Polski. Jeździłem tam wielokrotnie jako dziecko – do dziś Piaski zachowały spokojną, dość senną atmosferę. Na palcach jednej ręki można policzyć sklepy spożywcze i restauracje, w zaroślach bez trudu spotkamy stadko dzików, nawet za dnia. Najbardziej wyludnione plaże znajdziemy właśnie między Krynicą a Piaskami – po wylegiwaniu się na słońcu szczerze polecamy wybrać się na jedną z polecanych przez nas atrakcji. Połączenie wypoczynku z krajoznawstem i poznaniem historii regionu pomoże wrócić z urlopu całkowicie spełnionym. Poza sezonem mierzeja Wiślana pustoszeje – więcej ludzi spotkacie na szlaku rowerowym R10 niż w sezonowych centrach letniskowych miejscowości. Wtedy szczególnie polecamy turystykę aktywną (choćby dla rozgrzania 🙂 ), zwiedzenie lokalnych atrakcji, przejazd Żuławską wąskotorówką lub rejs do Fromborka, po przeciwległej stronie Zalewu Wiślanego. Inne atrakcje w Polsce i okolicy 3 Videos
👉Koniecznie zostawcie dzwoneczek 🔔 i subskrypcje tak by Youtube mógł Was powiadomić o nowych filmach, Zostawcie tez łapkę w górę 👍 to zwiększa zasięg film
— Oficjalne otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną nastąpi 17 września tego roku — poinformował w kwietniu wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk Przedsięwzięcie ma kosztować blisko 2 mld zł, choć pierwotnie miało to być ok. 880 mln zł — Wreszcie Polska nie będzie błagała Rosji na kolanach — dodaje jeden z turystów, który przejechał kilkaset kilometrów, by, jak podkreśla, "zobaczyć historyczny moment" To nic innego jak atrakcja turystyczna. Rozbudowa infrastruktury w Elblągu to kolejne miliony złotych, nie ma co się łudzić, że przekop będzie spełniał jakąkolwiek inną funkcję niż turystyczna — przyznaje mieszkaniec województwa pomorskiego — W weekendy samochody nie mają gdzie stanąć. Jest taki tłum, że część turystów parkuje wzdłuż, i tak wąskiej, drogi. Po rejestracjach widać, że ciągną tu z całej Polski — tłumaczy popularność przekopu mieszkaniec Krynicy Morskiej Więcej materiałów znajdziesz na stronie głównej Onetu Przekop Mierzei Wiślanej to jeden ze sztandarowych projektów inwestycyjnych Prawa i Sprawiedliwości. Kanał ma połączyć Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Przekop Mierzei Wiślanej Przekop kanału Mierzei Wiślanej obejmuje budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć oraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, a także nowy układ drogowy z mostami obrotowymi i budowę sztucznej wyspy na zalewie, podaje Business Insider. Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 km. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 m głębokości. Przedsięwzięcie ma kosztować blisko 2 mld zł, choć pierwotnie miało wynieść ok. 880 mln zł. W ubiegłym roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że Polskę stać na takie inwestycje. — Zarówno mierzeja, jak i zalew, to obszary Natura 2000, a więc ostoje przyrody o znaczeniu europejskim. Na tego typu obszarach inwestycje mogące zagrażać przyrodzie są możliwe tylko, jeśli wynika to z potrzeb ochrony zdrowia i życia ludzi, zapewnienia bezpieczeństwa publicznego lub w efekcie uzyska się korzystne następstwa dla środowiska przyrodniczego. Ostatnim warunkiem jest konieczny i nadrzędny interes publiczny, ale taka klasyfikacja wymaga opinii Komisji Europejskiej. Dodatkowym ograniczeniem jest, by cele te nie mogły być osiągnięte w inny sposób. Tych wszystkich warunków nie trzeba spełniać, jeśli zakwalifikuje się przewidywane niekorzystne oddziaływanie na środowisko jako nieznaczące. I tak też było w tym przypadku — tłumaczył w reportażu Onetu "Bałtyk" dr Michał Goc, zajmujący się tematyką Mierzei Wiślanej. Zobacz także: Reportaż dziennikarzy Onetu "Bałtyk" Jak atrakcję odbierają turyści? — Jesteśmy z okolic Elbląga. Dla nas ta inwestycja to duża nadzieja na rozwój regionu, po prostu liczymy, że wszystko ruszy i Elbląg odżyje — przyznaje kobieta, która wraz ze znajomymi postanowiła sprawdzić postępy prac na Mierzei Wiślanej. — Jedziemy z drugiego końca Polski nad Bałtyk, ale żeby zobaczyć przekop, zjechaliśmy z trasy, będziemy musieli nadrobić ponad 120 km — tłumaczy turysta ze Śląska i podkreśla: — Tyle się o tym mówiło, że chcieliśmy zobaczyć na własne oczy, zrobić pamiątkowe zdjęcia. Wśród odwiedzających, będący wciąż w budowie kanał pomiędzy Zatoką Gdańską a Zatoką Elbląską, są i tacy, którzy wciąż w inwestycji widzą sposób na "odcięcie się od Rosji". Obecnie jedynym połączeniem Zalewu Wiślanego z Bałtykiem i zarazem jedyną drogą morską do portu w Elblągu jest znajdująca się na po rosyjskiej stronie Mierzei Cieśnina Piławska. Jednak rosyjska Cieśnina Piławska jest ponad dwa razy głębsza (ma ok. 12 m), co wiąże się z większymi możliwościami żeglugowymi tej przeprawy. Jak tłumaczył dziennikarzom Onetu dr Goc: "w Zalewie Wiślanym jest płytko, dlatego kanał, który ma powstać, będzie przystosowany do jednostek o niedużym zanurzeniu oraz niewielkiej długości. Takich zaś na całym Morzu Bałtyckim jest... kilkanaście. — A to przecież też nie znaczy, że one wszystkie, lub którekolwiek wręcz, mają po co wpływać do Elbląga" — czytamy w reportażu "Bałtyk". — To nic innego jak atrakcja turystyczna. Rozbudowa infrastruktury w Elblągu to kolejne miliony złotych, nie ma co się łudzić, że przekop będzie spełniał jakąkolwiek funkcje inną niż turystyczna — przyznaje mieszkaniec województwa pomorskiego i podkreśla: — Nigdy nie byłem zwolennikiem tej inwestycji, ale wyczuwam, że jako atrakcja turystyczna przekop może przyciągnąć tłumy. Zobacz także: Polski "koniec świata" nad Bałtykiem. Dalej już tylko Rosja Obawy i nadzieje mieszkańców Mierzei Wiślanej Przeczucie rozmówca Onet Podróże miał dobre, bo choć rozmawiamy we wtorek w południe, przy "zaledwie" kilkunastu samochodach znajdujących się na parkingu, w weekendy po prostu nie ma gdzie zaparkować ani jak przejechać. — W weekendy samochody nie mają gdzie stanąć. Jest taki tłum, że część turystów parkuje wzdłuż, i tak wąskiej, drogi. Po rejestracjach widać, że ciągną tu z całej Polski — tłumaczy popularność przekopu mieszkaniec Krynicy Morskiej i dodaje: — To jest fascynujące, co też ludzie tu widzą? Foto: Anna Kruczyńska / Onet Ruch na wysokości Przekopu Mierzei Wiślanej odbywa się wahadłowo — Boję się, że turyści zniechęceni utrudnionym ruchem przez zwodzone mosty i spory ruch w związku z przekopem, chętniej będą wypoczywać po drugiej stronie Mierzei. Jadąc do Kątów Rybackich czy Stegny, nie narażają się na korki — tłumaczy mieszkanka Krynicy Morskiej i dodaje: — Tutaj w wakacje i tak zawsze samochody stały, a żeby dojechać do Krynicy, trzeba było się uzbroić w cierpliwość. Przy tłumach, które przyjadą, żeby zobaczyć przekop, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Część turystów na pewno zrezygnuje z wakacji w Krynicy Morskiej. Źródło: Business Insider, PAP, Onet
Przekop Mierzei Wiślanej. Jak dojechać? Harwestery pracują przez całą dobę, a terenu wycinki pilnują strażnicy leśni i policjanci. Wycinka trwa od piątku, kiedy wojewoda pomorski wydał
Jak przejechać przez przekop Mierzei Wiślanej – to pytanie, które nasuwa się wielu turystom. Szczególnie tym planującym spędzić wakacje w Krynicy Morskiej, Przebrnie albo Piaskach. Teoretycznie droga na drugą stronę przekopu powinna być lekka, łatwa i przyjemna. Jak będzie w praktyce, zobaczymy dopiero po otwarciu mostów. pierwsze samochody powinny przejechać mostem południowym pod koniec czerwca 2021zmiana organizacji ruchu nie wpłynie znacząco na utrudnienia komunikacyjnena przekopie Mierzei Wiślanej powstają dwa mosty – z północnego skorzystamy wtedy, kiedy przez kanał będą przepływały statki REKLAMA Restauracja Błękitny Statek • Krynica Morska 20 lipca 2021 Krynica MorskaINFO Restauracja Żabie Nóżki • Krynica Morska 7 lipca 2022 Krynica MorskaINFO Na Przekopie Mierzei powstają dwa mosty – południowy i północny. Będą otwierane i zamykane sekwencyjnie wtedy, kiedy na Zalew Wiślany, albo odwrotnie – na Morze Bałtyckie, przez kanał żeglugowy wpływają jednostki. W sytuacji, kiedy na kanale nie ma ruchu, otwarty na stałe będzie jeden most. Jednak kiedy jednostka wpłynie z północy, będzie trzeba otworzyć dla niej most południowy. Wtedy cały ruch z drogi krajowej 501 przeniesie się na drugą przeprawę. Odwrotnie będzie wyglądała procedura w przypadku statku wpływającego z południa. Ruch na moście południowym przekopu Mierzei Wiślanej powinien ruszyć, zgodnie z planem, pod koniec czerwca. Oznacza to sam początek sezonu wakacyjnego. Ponieważ na razie nie ma jeszcze mowy o pojawieniu się w kanale jednostek pływających, komunikacja ze wschodnią częścią mierzei powinna przebiegać płynnie. Jedyną zmianą będą dwa ronda, które będzie trzeba pokonać przed i za mostem południowym. 📌 Lokalizacja mostu południowego ⏩ Zobacz też REKLAMA 🌞 Polecane oferty Pensjonat Wielorybek • Kąty Rybackie 8 lutego 2022 Kąty Rybackie180zł Pokoje Bursztynowa 1 • Sztutowo 4 lipca 2022 Sztutowo180zł Baltic Studio 45 • Stegna 2 stycznia 2022 Stegna280zł Jantarvia Car Museum • Jantar 5 kwietnia 2022 Jantar20zł ➕ DODAJ OBIEKT LUB USŁUGĘ REKLAMA 🌞 Wideo z Mierzei Wiślanej
Most południowy montowane elementy konstrukcji i wiele innych intensywnych prac na przekopie Mierzei Wiślanej.Na budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wi
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty W ostatnich czasie port przeładowywał śladowe ilości towarów / PAP Archiwalny / Adam Warawa Na niecałe dwa miesiące przed otwarciem przekopu Mierzei Wiślanej narasta spór między rządem a Elblągiem o to, kto pogłębi ostatni odcinek toru wodnego. Pojawiają się propozycje nacjonalizacji portu. Budowa przekopu Mierzei Wiślanej jest na ostatniej prostej. Otwarcie zaplanowano na 17 września, czyli w rocznicę napaści przez Związek Radziecki na Polskę w 1939 r. Od tego dnia w drodze z Zalewu Wiślanego i z portu w Elblągu na Morze Bałtyckie nie trzeba będzie wypływać przez rosyjską Cieśninę Piławską. To nie będzie jednak koniec prac. Do połowy 2023 r. potrwają roboty przy pogłębianiu toru wodnego na Zalewie Wiślanym. W podobnym terminie ma się zakończyć obudowa brzegów rzeki Elbląg i realizacja przecinającego ją obrotowego mostu. Dzięki tym inwestycjom do tamtejszego portu mają wpływać jednostki o zanurzeniu do 4,5 m, długości do 100 m i szerokości 20 m. To na razie jednak tylko teoria, bo między miastem, do którego należy port, a rządem trwa spór o to, kto ma pogłębić ostatnie 900 m drogi wodnej. Obecne kontrakty Urzędu Morskiego w Gdyni tego nie przewidują. Miasto twierdzi, że to nie jest zadanie samorządu, tylko administracji centralnej, bo tory wodne należą do Skarbu Państwa. Elbląg powołuje się tu na ustawę o portach i przystaniach morskich. - Stoimy na stanowisku, że tory wodne w granicach portu, w szczególności tory przepływowe powinny zostać pogłębione przez właściciela, czyli w tym przypadku Skarb Państwa - mówi DGP Arkadiusz Zgliński, szef miejskiej spółki zarządzającej portem. Jerzy Wcisła, pochodzący z Elbląga senator Platformy Obywatelskiej, alarmował niedawno, że bez modernizacji tego ostatniego odcinka warte łącznie 2 mld zł inwestycje - przekop i pogłębianie toru wodnego przez zalew - nie mają sensu. - Mimo wydania tak ogromnych środków do portu w Elblągu nie wpłynie żaden statek o parametrach, dla których jest budowany kanał. Zamiast jednostek, które mogą przewozić do 5 tys. t, port wciąż będzie mógł rozładowywać takie same statki jak obecnie: o zanurzeniu do 2 m i ładowności do 1 tys. t - wytykał senator. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk w odpowiedzi na interpelację poselską stwierdził, że „wskazany 800-metrowy tor wodny nie stanowi infrastruktury zapewniającej dostęp do portu, za którą odpowiedzialny jest dyrektor urzędu morskiego”. Dodał, że modernizacja tego odcinka leży po stronie zarządzającego portem. W ostatnim czasie politycy PiS dają do zrozumienia, że dla portu elbląskiego najlepsze byłoby przejęcie go przez państwo. Taką propozycję złożyli wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka i poseł PiS Leonard Krasulski. Wskazują, że miasto nie ma konkretnego planu rozwoju portu. Władze miasta zaprotestowały. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zarzucał rządowi, że chce zabrać port, mimo iż nie zainwestował tam ani złotówki, i przekonuje, że ma plan jego rozbudowy. Środki na inwestycje chce zdobyć ze środków unijnych. Przede wszystkim chodzi o program regionalny Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur, gdzie na ten cel znalazłoby się 200 mln zł. Równolegle miasto złożyło wniosek o dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy. Jako kluczowe inwestycje miasto wskazuje budowę obrotnicy dla statków, przebudowę nabrzeża, wzniesienie nowego terminala nr 2 wraz z dostępem do bocznicy kolejowej. Samorząd zaznacza, że w ostatnich latach inwestował w port niemałe środki. - Chodzi o 100 mln zł, które przeznaczono na terminal składowo-przeładunkowy, terminal pasażerski z rampą do obsługi promów samochodowych, budowę trasy Unii Europejskiej, która łączy się z drogą ekspresową S7 czy nową marinę żeglarską. W ubiegłej kadencji uruchomione zostały odprawy fitosanitarne - wylicza Joanna Urbaniak, rzeczniczka prasowa elbląskiego urzędu. Wiceminister Gróbarczyk deklaruje, że chce przystąpić do negocjacji z miastem co do odkupu udziałów lub dokapitalizowania. W minionym tygodniu ogłosił na Twitterze, że wspólnie z resortem aktywów wypracował rozwiązanie w sprawie rządowych inwestycji w porcie i niebawem chce zacząć rozmowy z prezydentem Elbląga. Szymon Huptyś, rzecznik resortu infrastruktury, stwierdził, iż ze względu na dobro negocjacji szczegóły propozycji nie mogą być upublicznione. Arkadiusz Zgliński, szef portu, mówi, że już teraz w Elblągu są niemałe zdolności przeładunkowe - na poziomie 1 mln t rocznie. Po wymienionych inwestycjach wzrosłyby do ok. 4 mln t. Port niedawno podpisał dwa listy intencyjne - jeden dotyczący współpracy z jednym z portów duńskich, skąd mogłyby przypływać statki z towarami, a drugi w zakresie współpracy z firmą ukraińską w sprawie przeładunku i składowania zbóż. Zgliński liczy też, że w porcie mogłyby być ładowane towary ponadgabarytowe i metalurgiczne z zakładów zlokalizowanych na terenie portu. Przewiduje też, że przekop zwiększy ruch turystyczny. W ostatnich czasie port przeładowywał śladowe ilości towarów. Nie przekraczały 90 tys. t rocznie (dla porównania Gdańsk obsłużył w 2021 r. 53 mln t, a Gdynia 26 mln t). Ostatnio w Elblągu odbywała się głównie wymiana handlowa z obwodem kaliningradzkim, skąd barkami przypływał np. rosyjski węgiel. Po wprowadzeniu sankcji port opustoszał. Profesor Włodzimierz Rydzkowski z Uniwersytetu Gdańskiego, jeden z przeciwników przekopu, mówi, że nowa sytuacja geopolityczna nie zmieniła jego negatywnej oceny inwestycji. - Elbląg ma niewielkie zdolności przeładunkowe i nie widać, by w najbliższym czasie zrealizowane zostały większe inwestycje. A wszelkie potrzeby transportowe mogą zaspokoić pobliskie porty w Gdyni i Gdańsku. - Przekop będzie służył głównie do żeglugi jachtowej czy motorowej. To będzie niezwykle kosztowna atrakcja turystyczna - twierdzi. ©℗ Dzięki inwestycjom do portu mają wpływać jednostki o zanurzeniu do 4,5 m, długości do 100 m i szerokości 20 m Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
lnf7voO. g1tsvs35pp.pages.dev/257g1tsvs35pp.pages.dev/243g1tsvs35pp.pages.dev/85g1tsvs35pp.pages.dev/107g1tsvs35pp.pages.dev/342g1tsvs35pp.pages.dev/163g1tsvs35pp.pages.dev/12g1tsvs35pp.pages.dev/181g1tsvs35pp.pages.dev/291
przekop mierzei wiślanej jak dojechać